No, mnie się też jakoś dłuży to czekanie... a ma cierpliwość gdzieś się zawieruszyła.... kiwaczek, nie bądź wiśnia... obiecuje, że postaram się tych cudnych mrówkojadów nie zjeść wzrokiem
Re: Siemowit i Duma
Napisane: czwartek, 26 czerwca 2008, 22:04
przez kiwaczek
Jesteśmy kulawi Siemowit zaliczył dziwaczną kontuzję pisałam o tym w dziale weterynarii nie biegamy i w ogóle mało się przemieszczamy wieci fotek nie ma.
Re: Siemowit i Duma
Napisane: piątek, 27 czerwca 2008, 09:20
przez viola
Oj, niedobrze. Mam nadzieje że chłopak szybko wróci do zdrowia. Tego w kazdym razie życzę !! Tak sobie pomyślałam, że w domowych pieleszach Siemowit też musi pięknie się prezentować ...
Re: Siemowit i Duma
Napisane: niedziela, 6 lipca 2008, 20:30
przez kiwaczek
Trochę tak skromnie ale charty nie chciały się fotografować wolały szaleć razem w trawie