Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Moderatorzy: djuszes, djuszes

Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez Miuti » wtorek, 17 czerwca 2008, 13:19

Teresa Jamróz
Kraków


Psiarnia w Perszyno ? perszynskaja ochota.

?Perszynskaja ochota? (w oryginale: ?????????? ?????) obrosła legendą. W Rosji jej nazwa mówi kynologom wszystko ? my musimy na wstępie wyjaśnić, o co chodzi. W języku rosyjskim wyraz ? ochota - oznacza nie tylko polowanie. Może on oznaczać również: orszak myśliwski, myśliwi, też ? łowiectwo, hodowla. Perszynskaja ochota była ogromną psiarnią, dysponującą odpowiednim fachowym personelem, grupującą psy myśliwskie różnych ras, prowadzącą na wielką skalę pracę hodowlaną i przygotowującą psy do ich zadań na polowaniu. W dawnej Rosji władcy i arystokracja miewali takie psiarnie, zwane ??????????? ????? - co da się przetłumaczyć: psiarnie kompleksowe, liczące niekiedy setki zwierząt ? gończych i chartów; mieli je m. in. już Wasyl III Iwanowicz i jego syn Iwan Groźny, także - Piotr Wielki.

Perszyno leży 30 km na zachód od Tuły. Możnowładcza siedziba w tej miejscowości powstała jeszcze za Katarzyny II ? wzniósł ją znany bankier Łazariew. W 1887 r.w posiadanie dóbr Perszyno wszedł wielki książę Mikołaj Mikołajewicz Romanow ? od tej pory stały się one wiodącym w kraju ośrodkiem hodowli i szkolenia psów myśliwskich, ze szczególnym uwzględnieniem ras rodzimych. Właśnie tam doczekała się swej ostatecznej formy rasa gończych angielsko ? rosyjskich, inaczej: rosyjskich gończych łaciatych; lokalne rasy rosyjskich psów gończych krzyżowano z gończymi sprowadzanymi z Anglii, przede wszystkim foxhoundami, od schyłku XVIII w. ?Perszynskaja ochota? w znacznym stopniu przyczyniła się też do ujednolicenia i udoskonalenia charta rosyjskiego ? ?psa carów, cara psów?, jak mawiają Rosjanie. Omawiany kennel zyskał sobie popularność nie tylko w Rosji ? był szeroko znany w Europie, a nawet za oceanem. Odwiedzało go wielu hodowców i myśliwych z zagranicy, chcących zapoznać się z prowadzonymi tu pracami oraz zakupić psy myśliwskie. Trzeba wspomnieć, że w omawianym ośrodku działało wielu znakomitych fachowców, nie tylko, mówiąc językiem współczesnym, kynologów, ale i dojeżdżaczy, psiarczyków, ?sforników?, naganiaczy, oraz że pielęgnowano w nim tradycje rodzimego, rdzennie rosyjskiego myślistwa. Przy pracy hodowlanej zwracano uwagę nie tylko na walory użytkowe psów, ale i na urodę ich eksterieru. Co więcej, z przyczyn estetycznych w trakcie wielkich polowań łączono w grupy psy jednakowych umaszczeń! W ogóle polowania w Perszyno były pomyślane jako wielkie, porywające spektakle, robiące na uczestnikach i obserwatorach ogromne wrażenie.
W Perszyno przygotowywano psy gończe do tego typu polowań, do którego foxhoundy w swojej ojczyźnie nie były wykorzystywane ? do polowania na wilki. Na wilki polowano też z chartami. W skład smyczy chartów wchodziły zwykle dwa psy i suka ? dla dodatkowego efektu dobierane według barwy sierści.
W skład psiarni perszyńskiej, według tego, co podaje w swoim opracowaniu Borys Markow, wchodziły: dwie sfory gończych po 45 psów każda (jedna sfora ogniście ruda ? ????????, złożona z psów ?rosyjskiej krwi?, druga ? łaciato ? ?bułana?, złożona z psów krwi mieszanej), 130 chartów rosyjskich, 15 chartów angielskich. Corocznie odchowywano 60 szczeniąt chartów i 40 gończych. Z kolei Galina Zotowa podaje nieco inne dane. Według niej w Perszyno przebywało: 100 gończych, 130 chartów polujących ? psowych, czyli poprzedników późniejszych borzojów, 15 chartów angielskich, 20 chartów ? psowych, które już nie polowały, 100 szczeniaków, a ponadto: 3 konie ?własnego siodła? (tj. dla ?państwa?), 20 koni do polowań z gończymi, 50 do polowań z chartami i dla wartowników strzegących terenu, 14 koni pociągowych. Personel stanowili: zarządca psiarni, dwóch pracowników administracyjnych, jeden stangret, jeden ?narjadczik? odpowiedzialny za sprawy organizacyjne natury materialnej, ośmiu koniuchów, czterech pracowników fizycznych, jeden dojeżdżacz, sześć osób specjalnie do obsługi psów gończych, dwunastu ?starszych charciarzy? (komenderujących na polowaniu myśliwymi trzymającymi charty), dwóch masztalerzy (stremliannych ? podających na polowaniu konie do zmiany), czternastu pomocników charciarzy, dziewięciu opiekunów szczeniąt, siedmiu kucharzy gotujących dla psów, ośmiu penetrujących teren ?objezdczików?, człowieka ?przy szpitalu? i jednego chłopca do posług.
Personel psiarni miał służbowe uniformy. Pracownicy, zajmujący się gończymi ? dojeżdżacze i sfornicy - nosili czerwone półkaftany przepasane czarnymi rzemiennymi pasami, dodatkowo kindżały z białymi kościanymi rękojeściami. Kaftany dojeżdżaczy obszywano złotym galonem, czapka z futra białego baranka miała czerwone denko; strój uzupełniał róg myśliwski (rogi były dostrajane według tonu!) przewieszony na plecach na czarnym rzemieniu. Pracownicy zatrudnieni przy chartach nosili lekkie półkaftany (informacji na temat ich koloru nie posiadam), przepasane czarnymi rzemiennymi pasami, kindżał u pasa, czarne barankowe czapki z niebieskim denkiem; oni również mieli myśliwskie rogi noszone na rzemieniu. Masztalerze mieli półkaftany obszyte złotym galonem.
Działalność hodowlana wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza rozpocząła się jeszcze przed nabyciem posiadłości w Perszyno. Pierwszym psem w psiarni wielkiego księcia był chart rosyjski (psowaia borzaia) ? samiec o imieniu Udar, nabyty w znakomitej psiarni W.P. Wojekowa. W r. 1876 od riazańskiego myśliwego Obolianinowa nabyto sforę gończych, a od barona G.E. Delwiga ? dwie smycze gończych ?arlekinów? (umaszczenie blue ? merle, które ponoć odziedziczyły po dogach niemieckich) i płowo ? łaciatego samca Zawładaja. W następnej kolejności zakupiono od riazańskiego myśliwego F.W. Protasiewa znakomite charty o imionach Odinar, Opromet, Raskos, Roksana; dwa psy w szare łaty ? Udaw i Udar trafiły do Perszyno od niejakich Barysznikowa i Łodyżeńskiego . W następnych latach prowadzono intensywną pracę hodowlaną, nabywając w razie potrzeby kolejne egzemplarze. W r. 1887 od P.F. Durasowa kupiono gończe o ogniście rudym umaszczeniu, pochodzące od znanych psów A.I. Arapowa. Psy, pochodzące z psiarni Delwiga, przekrzyżowano z rosyjsko ? angielskimi psami z hodowli I.I. Sokołowa i z carskiej psiarni gatczyńskiej . Od psów tych wyprowadzono sforę o umaszczeniu biało ? bułanym. W r. 1887 od N.A. Panczulidzewa pozyskano 9 gończych o umaszczeniu ogniście rudym. Połączono je z psami pochodzącymi od P.N. Bełuosowa, N.W. Mażarowa i A.A. Liebiediewa. Wykorzystano też sprowadzone z Anglii foxundy oraz gończe francuskie (jakiej konkretnie rasy, nie wiadomo). Psy francuskie sprowadzano do Perszyno aż do końca funkcjonowania psiarni ? jeszcze w r. 1916 zakupiono do niej sukę, której na miejscu nadano imię Zatiejka. W.I. Kazanskij mówi w swojej książce nawet o pewnym, nieznacznym wpływie polskich psów gończych na powstanie rasy gończegoabgielsko ? rosyjskiego.
W pracy nad chartami szczególną wagę przywiązywano do takich cech, jak agresywność w stosunku do zwierzyny i szybkość. Trzeba tu zaznaczyć, że charty rosyjskie były wykorzystywane na terenach, gdzie las i step przeplatały się (tereny lasostepów) ? miały one za zadanie gonić zwierzynę na stosunkowo niewielkim dystansie. Wymagano od nich nagłego, gwałtownego nabrania szybkości, czyli zrywu (?????). W stepach, gdzie chart był z daleka dostrzegany przez potencjalną ofiarę i gdzie skutkiem tego pogoń musiała trwać dłużej, wykorzystywano charty innych ras, odznaczające się mniejszą szybkością a większą wytrzymałością. Chartami na większą skalę zajęto się w Perszyno ? jak podaje Zotowa - w r. 1887. Ogromne zasługi na polu hodowli należy przypisać Dymitrowi Pawłowiczowi Walcowowi. Istotne jest, że w r. 1888 powstał pierwszy wzorzec charta rosyjskiego (jego autorem był Mikołaj Pietrowicz Jermołow ? wybitny znawca problemu). W r. 1890 psiarnia nabyła samca Kidaja, płowo ? białego, wywodzącego się ze znakomitych psów bołdarewskich. Rok później stado uzupełniono psem tego samego umaszczenia, Utieszajem, odznaczającym się wielką szybkością i piękną budową. Tym ostatnim psem pokryto sukę Sławę, dając początek psom cechującym się niezwykłą szybkością. W tym samym roku zakupiono od B.A. Wasilczikowa psa bardzo znanego w dziejach rasy ? Sierdiecznogo, szaro płowego z czarną maską, łączącego wspaniały eksterier z szybkością. Psa połączono z suką Wiugą, dzięki czemu powołano do życia znakomity miot (szczenięta na literę S). Wielki wpływ na rozwój rasy odegrał Chochlik II pozyskany od P.F. Durasowa. Dał on z Wiugą psy bardzo wyrównane w typie (ciemno umaszczony miot na W). W r. 1895 kupiono od B.A. Wasilczikowa kolejnego psa, Czarodieja, suchej budowy, o wysklepionym grzbiecie i delikatnych, małych uszach. Został on połączony w suką Gołubką, dając świetny miot (szczenięta na literę G). W r. 1897 zastosowano inbred i połączono potomstwo Czarodieja z potomstwem Sierdiecznego i Chochlika. Odniesiono tu wielki sukces hodowlany: otrzymano psy zdecydowanie tego samego typu. Niezwykłej urody syn Czarodieja, Ałmaz, sprawdził się jako pies wystawowy, otrzymując złoty medal na wystawie w Moskwie i nagrodę dla najlepszego charta. Jego syn z kolei, Bystry, został sprzedany do USA. Prowadząc dalszą pracę hodowlaną fachowcy z Perszyno otrzymywali psy znakomite eksterierowo i użytkowo, często uciekając się do chowu wsobnego, łącząc egzemplarze spokrewnione w III pokoleniu.
W rodowodach chartów tej psiarni znalazły się psy z najlepszych hodowli ? P.M. Macziewarianowa, N.P. Jermołowa, F.B. Protasiewa, S.S. Karieiewa, A.W. Nazimowa, S.W. Ozierowa, N.A. Bołdariewa.

Wielka rewolucja położyła kres istnienia nie tylko psiarni w Perszyno, ale również wielu innych tego typu psiarni, pozostających w rękach rosyjskiej arystokracji. Większość psów została rozproszona ? wyginęła lub trafiła do rąk osób przypadkowych, często kłusowników, nie mających pojęcia, jak cenne egzemplarze posiedli. Niektóre miały szczęście, uratowane przez personel psiarni. Ich potomkowie przetrwali do schyłku XX wieku, gdy to Rosja otwarła się na świat. Wykorzystywane i hodowane przez indywidualnych myśliwych lub różnego rodzaju instytucje gospodarcze (kołchozy, sowchozy, kooperatywy myśliwych) były selekcjonowane pod kątem ich wartości użytkowych; eksterier był sprawą drugorzędną. Sytuacji na większą skalę nie ratowały organizowane w ZSSR wystawy psów. Charty rosyjskie, wywiezione przez emigrantów czy też sprzedane poza ZSRR, uznane przez międzynarodowe organizacje kynologiczne, rozwijały się w kierunku zupełnie odmiennym niż w ojczyźnie, coraz bardziej oddalając się od pierwowzoru. Psy gończe, niestety, wegetowały, nieliczne i zapomniane.

Opracowano na podstawie:
Boris Markov, Perszynskaja ochota. Iz isstorii sobakovodstwa, Drug 2-91, s 44-47
Boris Markov, Russkije gontshije: vozniknovlienie i stanovlienie porody, Drug 2-90, s. 450.
I.Smirnova, Russkaia psovaia borzaia, Drug 2-90
Galina Zotowa, Russkaia psovaia borzaia, istoria, eksterier, standarty, vospitanie, polievoj dosug, Moskwa 2003
W.I. Kazanskij, Gonczaja i ochota s niej, Moskwa 1973
Zob też: http://www.hunting-academy.spb.ru/enborzoi.htm" target="_blank" target="_blank
Avatar użytkownika
Miuti
 
Posty: 810
Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez Surykatka » wtorek, 17 czerwca 2008, 14:21

Wspaniały artykuł!
Można nawet powiedzieć, że czytałam to z wypiekami na twarzy.
Pozdrawiam Surykatka & chart angielski whippet - Boriaczek
Jeszcze zorganizujemy, tylko zrobić trza zaliczenie z chemii :)
Surykatka
 
Posty: 520
Dołączył(a): sobota, 7 czerwca 2008, 08:40
Lokalizacja: Wrocław

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez dixon » wtorek, 17 czerwca 2008, 22:13

a ja chciałam dopowiedzieć, że z tego miotu na literę S ( Striela) i G ( Golub ) urodził się miot borzoi , który był prawie idealny... na podstawie tego miotu określono typ Perchino.... i tą piękną głowę ;) ...
dixon
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 09:07

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez sigryda » środa, 18 czerwca 2008, 06:11

jakies zdjecia? przydlayby sie do zobrazowania sytuacji :)

A artykul faktycznie swietny!
Dzieki dla Ledy i Miuti :)
"Hominis est errare, insipientis in errore perseverare"
sigryda
 
Posty: 785
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 02:25

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez Miuti » środa, 18 czerwca 2008, 07:51

Dam linki do zdjęć.
Avatar użytkownika
Miuti
 
Posty: 810
Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez Adriana » sobota, 28 czerwca 2008, 13:05

Własny personel z kucharzem włącznie, polowania... źle te charty tam zapewne nie miały :mrgreen:
I co z tymi zdjęciami :?: Też jestem ciekawa jak wyglądały te prawie idealne Perchinowskie borzoje S i G :)
Avatar użytkownika
Adriana
 
Posty: 271
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 13:12

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez Miuti » poniedziałek, 30 czerwca 2008, 07:52

Kurczę - zapomniałam.
Przepraszam!
Avatar użytkownika
Miuti
 
Posty: 810
Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez Miuti » poniedziałek, 30 czerwca 2008, 08:10

Avatar użytkownika
Miuti
 
Posty: 810
Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez MarcinH » czwartek, 24 lipca 2008, 20:58

A ja wyjezdzajac do pracy nagrywam setki filmow ( w ramach zwalczania nudy) , czasami bardzo dziwnych i malo znanych i ostatnio znalazlem taka glupkowata rosyjska komedie " Rossyjska Ochota " ( czy cos w tym stylu ) . W owym filmie oprocz iracjonalnych przygod grupy pijanych Rosjan i Finow na polowaniu w Rosyjskiej Tajdze sa wstawki retrospekcyjne jak to onegdaj OCHOTA w Rosji wygladala. Jest tam kupa scen polujacych borzoji , nawet walka borzoji z wilkiem. WIekszosc taka troche taka amatorszczyzna pachnie, ale na przyklad sa fajne sceny borzoji szczutych z siodla konia, nigdy bym nie pomyslal ze to mozliwe przy tak duzym psie. Jakby ktos z wielbicieli tej rasy wpadl na ten film to polecam.
MarcinH
 
Posty: 216
Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 22:31
Lokalizacja: Grochowice/ k.Głogowa

Re: Carska psiarnia w Perszyno. Artykuł Ledy.

Postprzez sigryda » piątek, 25 lipca 2008, 00:21

Nie jestem na 100% pewna, ale ktos kiedys na ktoryms charcim forum wstawil linki do 'you tube' wlasnie z urywkami tego filmu. Po obejrzeniu zapamietalam dokladnie te rzeczy, o ktorych wspomniales Marcin.
"Hominis est errare, insipientis in errore perseverare"
sigryda
 
Posty: 785
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 02:25


Powrót do Borzoj

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron