przez aleksandra » wtorek, 3 listopada 2009, 12:17
Tak , pojechał. SZAST-PRAST czyli po domowemu Justin. Mieszka z dwoma afganami. Ma się dobrze, tylko podobno kradnie na potęgę... cała mamusia... (nie wiem, jak Ferdi w tym temacie)
No i Szarlatan dołącza się do grona złodziejaszków i łakomczuchów.Myślałam że Jastka jest żarłokiem...myliłam się.Szaruś jest jeszcze lepszy
No to znaczy że to taki miot żarłoczny.Szrlatan zachowuje sie tak jak by był głodzony i każdy kęs jest zdobyczą.Swoje jedzenie połyka i biegnie do miski Jastki i staruszka by jeszcze coś capnąć. Ustawił sobie juz tak Jastke że ta boi sie koło niego przejść gdy mały pochłania jakieś jedzonko