Chart polski vs chortaj

[tulpar]

W polskiej Wikipedii wypisują różnorodne rzeczy i powołują się na Hansa Raebera, który w sprawie chartów nieuznanych - jak to się popularnie mówi - "pływał". Nic z tego, co jest w "Encyklopedii.." w tej kwestii nie jest godne uwagi i cytowania. Chciałem kiedyś przeanalizować to, co napisał o tazy i tajganach, ale że umarł, to biorąc pod uwagę maksymę "De mortuis nihil nisi bene" - nie mam śmiałości do tego przystąpić.

Link do artykułu o chortaj w polskiej Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chortaj

[tulpar]

W niemieckiej wersji tego artykułu:

http://de.wikipedia.org/wiki/Chortaj

wypisujÄ… kolejne tzw. "kwiatki", np.
- że słowo "chortaja" znaczy "krótkowłosy"
- że jest chartem azjatyckim, który się rozwinął na północ od Morza Czarnego i sięgał aż po Kazachstan (komentarz: na północ od Morza Czarnego nie ma Azji, jeśli miałby sięgać po Kazachstan, to nie ma miejsca dla tazy!)
- że są różne typy zależne od klimatu, w jakim regionie są hodowane (kometarz: tak, a niektóre to przypominają greyhounda, bo Anglia to też część Azji)

[tulpar]

W angielskiej wersji:
http://en.wikipedia.org/wiki/Hortaya_Borzaya
...kolejny festiwal inaczej pojętej prawdy:
- znów piszą, że "chortaja" znaczy "krótkowłosy"
- że powstał w były ZSRR (komentarz: no to mamy hita, bez ZSRR nie było by chortaja. W sumie blisko prawdy!)
- że nie są to krótkodystansowce jak whippet i greyhound (to skąd takie podobieństwo zewnętrzne skoro taka różnica użytkowa!)
- że uznania chortaja nie życzą sobie właściciele tych psów (kolejny hicior: można wywnioskować, że FCI uzna chortaja przemocą, ponadto: dlaczego tak bardzo Rosjanie na rosyjskich forach cieszyli się, że w Donaueschingen pokazano chortaje)
- no i znów piszą, że na północ od Morza Czarnego ukształtował się chart azjatycki

Źródło informacji znajduje się pod artykułem. Wyjaśnia skąd takie poglądy, z tego, co wiem, odmienne od rosyjskich.

[tulpar]

W wersji norweskiej:
http://no.wikipedia.org/wiki/Chortaj
- chortaj okazuje się być rosyjskim chartem stepowym (Ech! a co ze stepowym?!)
- powstał na rosyjskich i ukraińskich stepach

Na wikipedii jakoś nie ma rosyjskiej wersji tego artykułu. Odnoszę wrażenie, że powyżej podane wersje mają na celu "oświecanie zachodnich mas". Jak wiemy, w Niemczech częściowo się to udało.

Wszystkie wersje językowe tego artykułu zdobi zdjęcie psa należącego do p. Stanovoi. Autorki niegdyś czytanego i komentowanego tekstu o związkach cp i chortaja. Pewnie pamiętacie to.

[MarcinH]

No i pewnie wszelkie wersje jezykowe są jej dziela ;-( Kobieta niestety ma obsesje, zdarzalo sie co niektorym wlascicielom CP ze na wystawach w Czechach i Niemczech byli napadani przez Stanovojowom i wyzywani od zlodzieji i oszustow bo CP to Chortaje ukradzione z Rosjii Mam tylko nadzieje ze jak najwieksza liczba osob bedzie miala z tą pania kontakt bezposredni bo jest ona osobiscie najlpesza reklama CP i antyreklama Chortaja. No ale w internecie niestety moze sie niezle maskowac ;-( jak wielu innych oszolomów ( w naszej rasie równiez niestety )

[Miuti]

Stanovaia to Rosjanka.

Tym bardziej trzeba napisać coś sensownego.

De mortuis nil nisi bene? Marcinku, bez przesady. Wszak każdy podręcznik historii narusza sporą grupę zasługujących na to postaci!- i dobrze.

Z tego wszystkiego wczoraj znowu siedziałam nad wzorcem i komentarzem ukraińskim. Zestawię komentarz klubu rasy i tej pani z Ukrainy. Może być ciekawie! Wszyscy biadolą nad zaśmieceniem rasy greyem.

[MarcinH]

Stanovaia to Rosjanka.

No własnie ja osobiscie nie mialem z nią kontaktu, wiec nie jestem do końca pewien czy ona Rosjanka, czy zona Rosjanina czy tylko z pochodzenia Rosjanka, bo mieszka w Czechach a aktywnośc swoją kynologiczną to głownie z Niemczech przejawia. W kazdym bądz razie taka ROSJANKA poza rosją jest zawsze bardzoej Rosyjska od kogokolwiek innego. Nasi Polonusi w USA maja np to samo

[Miuti]

Święte słowa!!!

[tulpar]

Coś mi się kojarzy, że to Czeszka z pochodzenia, weterynarię studiowała w Izraelu, jakiś czas była w Rosji, nie wiem, czy jeszcze gdzieś indziej ponadto i po podróżach zlądowała w Czechach.

Wiem natomiast z pewnością, że część osób wspierających, po okresie zachwytu jej osobowością, zraziły się do niej i już się z nią mniej kumplują. Generalnie całe plany z "Drang nach Westen" nieco straciły na rozmachu w trakcie pierwszych lat realizacji.

[Miuti]

Przecież pies nie jest koszerny...

Ta pani pisała wyraźnie, że jej dzieciństwo upłynęło w Rosji.