przez rutelek3 » środa, 12 sierpnia 2009, 20:33
9.08.2009- nowa znacząca data w życiu Antrejki, gdyż wtedy oto miała ona szansę zaprezentować swe sportowe umiejętności przed większą publicznością, i w dodatku w przepięknych plenerach- w parku zamkowym w Rydzynie. Atmosfera była naprawdę wspaniała, ludzie naokoło życzliwi, pogoda także dopisała. Tusia pobiegła trzy razy- z saluki Zibą, CP Dyziem i sloughi Pamirą. I chociaż poszło jej bardzo dobrze, to niestety nie udało się zająć żadnego miejsca. Ale nic nie szkodzi, ponieważ pojechała tam głównie po to, by "pokazać się", również osobom, które na co dzień nie znają chartów, no i po to, by się dobrze bawić, goniąc w bezpiecznym miejscu za "zającem ". Nie chciało nam się stamtąd wyjeżdżać, ale cóż było robić..... Królewskie Łowy przeszły do historii. Bardzo chciałabym, aby nie był to ostatni raz . kilka zdjęć, które zawdzięczamy p. Annie Karolinie, Monice oraz osobom, których nie znam z imienia.