Strona 1 z 8

Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 16:06
przez meyham
Witam,
Z narzeczonym od 2 tygodniu posiadamy Whippeta - nazywanym, także żartobliwie Pipetem ;) Ale na imię ma Comanche - w domu Koma, Komix, Kominek. Poniżej zdjęcia.
http://i297.photobucket.com/albums/mm20 ... 009/31.jpg
http://i297.photobucket.com/albums/mm20 ... 9/37-1.jpg

Whippeta wzięliśmy do sportu - dokładnie z myślą o frisbee - mamy jeszcze 2 suczki - ON'ka oraz Border Collie. Pierwsza jest schorowana, po wylewie i po paraliżu - na szczęście chodzi, ale już coraz gorzej. Natomiast z Borderką ćwiczymy "zawodowo" (od tego sezonu na poważnie) frisbee.
http://i297.photobucket.com/albums/mm20 ... 009/19.jpg

Mam nadzieję, że z Pipetka wyrośnie super zawodnik :) Ponieważ o rasie wiemy tyle co z internetu, książek, literatury oraz hodowcy z chęcią poszerzymy swoją wiedzę na temat tej rasy :)

Pozdrawiamy,
Zwierzyniec :)

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 17:53
przez viola
Witaj na forum meyham !
Fajny ten Twój zwierzyniec :D Mogę zapytać z jakiej hodowli pochodzi Twoja pipetka ?

meyham napisał(a):Ponieważ o rasie wiemy tyle co z internetu, książek, literatury oraz hodowcy z chęcią poszerzymy swoją wiedzę na temat tej rasy


Eee... no, całkiem nieźle wyedukowani z Was właściciele... ;) :D

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 17:56
przez meyham
Dziękuję bardzo za przywitanie :)

Zostałam poinformowana pewnie tak samo dobrze jak i Ty ;) Coma to facet, co nawet widać na 1 zdjęciu :D

A hodowla jest w temacie :) I bynajmniej nie uważam, by hodowczyni przekazała mi mało informacji, ale wiadomości nigdy nadto i codziennie uczymy się czegoś nowego, ot cała filozofia ;) O borderach mimo, że sama mam takowego 1,5 roku, a czytałam, słuchałam i dowiadywałam się 3 lata wstecz, cały czas się uczę. I to mi się właśnie podoba.

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 18:20
przez viola
meyham napisał(a):Coma to facet, co nawet widać na 1 zdjęciu

Doczytałam i wypatrzyłam ;) , że to mały facecik... tylko jakimś dziwnym trafem moje pytanie, przyjęło formę żeńską... :roll: Chyba nastąpiło... maleńkie... freudowskie przejęzyczenie... ;)

Tak sobie pomyślałam, że whippet i border collie, powinny całkiem fajnie charakterologicznie do siebie pasować. Wydaję mi się, że obie rasy, mają dość podobne temperamenty ?

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 20:05
przez Bogarka
Witaj :)

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 21:02
przez balbina
I ja serdecznie witam :)
meyham napisał(a):Mam nadzieję, że z Pipetka wyrośnie super zawodnik :)

...trzymam oczywiście kciuki i myślę, że w takim towarzystwie to chyba pewne ;) Dawajcie znać jak tam mu idzie :mrgreen:

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 21:19
przez Nicola
Witaj Gosiu na forum :) Ciesze się,że pokazałaś tutaj twoje małe CUDO !
Proszę nas zasypywać niezliczoną ilością zdjęć twoich psów :)
Pozdrawiam ,Nicola i whippet Florek

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 21:47
przez Kate
Bardzo się cieszę, że kolejni właściciele whippeta dołączyli do tego forum :-) I to do tego whippecia rodzina :mrgreen: Mam nadzieję, że będę sobie tu mogła poczytać relacje z postępów nauki łapania talerzyków. Ciekawi mnie, jak wypadnie porównanie pracy z borderem do pracy z whippetem. Ja nie miałam okazji osobiście dokonywać takich porównań, bo ani ja ani mój whippet nie mamy żadnych znajomych borderów. Co najwyżej porównywaliśmy się do labków i goldenów podczas szkolenia. Oj, było czasem wesoło ;-) Myślę, że Koma też nie pozwoli się Wam nudzić ;-)

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 22:25
przez tulpar
Moja koleżanka z Niemiec ma whippeta z tej hodowli. Niestety nie wiem, czy to jest brat miotowy, czy nie, bo nawet nie pamiętam jak ma na imię tamten piesek. Ma go niedawno, od kilku miesięcy.

Re: Comanche - Whiteheads

PostNapisane: środa, 2 września 2009, 10:52
przez meyham
viola napisał(a):Tak sobie pomyślałam, że whippet i border collie, powinny całkiem fajnie charakterologicznie do siebie pasować. Wydaję mi się, że obie rasy, mają dość podobne temperamenty ?

Viola, póki co zauważyłam jedną zależność w pracy z BC i Whippetem (będę piała Łipek, pipet bo jakoś mi wygodniej ;) ) - Łipek pracuje blisko przy człowieku - wręcz plącze się pod nogami, border woli pracę na odległość - jakby brzydził się człowiekiem :P

Balbina, obowiązkowo będę zdawała relację i zasypywała fotkami ;)

Kate napisał(a):Bardzo się cieszę, że kolejni właściciele whippeta dołączyli do tego forum :-) I to do tego whippecia rodzina :mrgreen: Mam nadzieję, że będę sobie tu mogła poczytać relacje z postępów nauki łapania talerzyków. Ciekawi mnie, jak wypadnie porównanie pracy z borderem do pracy z whippetem. Ja nie miałam okazji osobiście dokonywać takich porównań, bo ani ja ani mój whippet nie mamy żadnych znajomych borderów. Co najwyżej porównywaliśmy się do labków i goldenów podczas szkolenia. Oj, było czasem wesoło ;-) Myślę, że Koma też nie pozwoli się Wam nudzić ;-)

Kate, już po części odpowiedziałam na to pytanie Violi, ale muszę przyznać że Łipek łapie to co się od niego wymaga. Jedno co wiem, to Łip skacze wysoko :? niestety, już nam "łazi" po stole, z czym dzielnie - choć póki co mało skutecznie :( - walczymy :?

Tuplar, to na pewno brat miotowy :) Bo ostatnio mieli tylko ten miocik.