przez tulpar » czwartek, 8 lipca 2010, 11:50
Ophelio poszukuje nowego domu. Niestety pod naszą nieobecność w domu w Lesznie, został podrzucony bez porozumienia z nami pod bramę domku letniskowego, w którym mieszka moja siostra.
Pies niestety nie może zostać u nas ze względu na psa tazy, zresztą nigdy u nas nie mieszkał. Psy pogryzły się już niejednokrotnie, na szczęście dzięki interwencji niegroźnie.
Pies musi być wydany jak najszybciej, gdyż ze względu na moje obowiązki w pracy, moimi psami zajmuje się moja mama, niepierwszej już młodości i już niepierwszego zdrowia niestety. Na więcej obowiązków się już nie zgadza. W sumie pies został podrzucony jej, starszej kobiecie, nie mi - ja mieszkam w Łodzi.