Tak, kandydatów mam. Ten, który jest nr 1 na liście wymaga jednak bardzo dużo zachodu. Trzeba załatwić kilka formalności, właścicielka nie zna żadnego z języków, którymi ja się posługuję, nie ma internetu, nie dba o pewne kwestie, które są dla mnie ważne. Zacząłem łączyć koniec do końca, ale to trwa i trwa.
Mam nadzieję, że przy najbliższej cieczce sukę pokryję. On będzie miała już wówczas niemal 4 lata, więc to jest już właściwy czas.