przez tulpar » Å›roda, 1 lipca 2009, 18:35
Wczoraj wydarzyło się coś wyjątkowego.
Gala nie była nauczona kontaktu z człowiekiem, więc bawić się z człowiekiem nie umie. Wczoraj po raz pierwszy od czasu, od kiedy jest u nas, Gala podpatrzyła, że inne psy, gdy chcą z nami nawiązać kontakt, przynoszą nam zabawkę. Zatem przyniosła zabawkę, sama przyszła do pokoju, gdzie oglądamy telewizję, a następnie rzuciła zabawkę na podłogę, popatrzyła na nas i zamerdała ogonem. Nie bardzo wiedziała jeszcze, co ma dalej nastapić, ale oczywiście wśród pochwał, dostała dużą dawkę głasków i była bardzo zadowolona. Nie jest już tak dzika, jak jeszcze całkiem niedawno. Gdy przyjeżdżam samochodem, wybiega na taras, żeby pomerdać na mnie ogonem, gdy przychodzę, odpycha inne psy, żeby mnie przywitać... To wszystko jest zupełnie nowe. Tych zachowań nie znaliśmy.