AFANTI Tulpar

[sigryda]

Jaka on ma silna glowe! bedzie z niego chyba duzy tajgan
Gdybym kiedykolwiek planowala miec dlugowlosego charta, to wlasnie tajgan bylby rasa, ktora wybralabym niezwykle intrygujace i bardzo 'surowe' w wygladzie charty (co nie znaczy mniej piekne), porownujac do afgana czy borzoja.

[tulpar]

Moje tajgany też tak robią... niestety. One uwielbiają wodę! Najgorszą przygodą z tej serii był pewien spacer z Galą. Wziąłem ją kiedyś to Łodzi, żeby się nieco otrzaskała z hałasem. Poszliśmy do parku na spacer. Kiedy ją spuściłem ze smyczy, dostrzegła kaczki w stawie i pobiegła w ich kierunku. Ale w przeciwieństwie do tazy i sloughi, które natychmiast hamowały na brzegu stawu, tajganka wskoczyła do niego. Na szczęście kaczki nie złowiła, ale to, co przyprowadziłem do domu... Szkoda gadać!

Ojciec Afantiego także nie przepuści żadnemu zbiornikowi wodnemu. Nawet jeśli jest zimno...

[Sloughi]

A tak chłodzi się w domu po spacerze- rozlewa miskę z wodą na podłogę i się w tym kładzie

Ofi robi dokładnie tak samo!

[Miuti]

Sama słodycz!!!!!!!

[Adriana]

Sympatycznie...... słodko.......
A ja poprosiłabym o jakieś zdjęcia Afantiego w całości, na wystawowo - dałoby się?

[Justiii]

nonono, chlopak staje się psim mężczyzna i tyle,
Dolon tez ma takei zajawki, zwłąszcza kiedy słyszy kogoś kogo nie lubi
na szczęście nie dołącza do Bety kiedy ta daje koncert po drzwiami bo sąsiedzi wrócili z imprezy ...
czego też Wam życzę - i imprez, i braku grupen - szczek

pzdr

[HeikeZ]

Schön hat er sicher entwickelt, gefällt mir.

[Kate]

Ale już duży chłopak z niego! Pięknie wyrósł.

[tulpar]

Dawno już nie widziałem Afantiego - jakby Leszno rozrosło się do wielkich rozmiarów, których nie można przebyć
Słyszałem jedynie od rodzinki, że piesek zrobił się ogromny.

Ich habe schon lange Afanti nicht gesehen - als unsere Stadt Leszno ploetzlich riesig gewesen waere
Ich habe nur von meiner Familie gehoert, dass Afanti echt gross gewesen sei.

[HeikeZ]

Danke, für die Übersetzungen.