... jedna z wysokopostawionych osób w kirgiskim związku kynologicznym powiedziała mi, że nie wyobraża sobie mieć "śmierdzącego" tajgana w domu... (Oczywiście ma psa rasy hamerykańskiej). A ktoś z właścicieli ras wyczesanych w Kirgistanie, na ichniejszym forum, napisał, że wystawa byłaby super, gdyby nie te śmierdzące tajgany z gór.
tulpar napisał(a):... jedna z wysokopostawionych osób w kirgiskim związku kynologicznym powiedziała mi, że nie wyobraża sobie mieć "śmierdzącego" tajgana w domu... (Oczywiście ma psa rasy hamerykańskiej). A ktoś z właścicieli ras wyczesanych w Kirgistanie, na ichniejszym forum, napisał, że wystawa byłaby super, gdyby nie te śmierdzące tajgany z gór.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości