Dziękujęmy za wszyskie dobre słowa i pamięć.. Jest to dla nas ogromna strata, ból i żal.. dla Justyny, dla mnie i Bety również, która strasznie to przeżywa.. dla pocieszenia, choć może marnego to że nie cierpiał i teraz może po drugiej stronie "tęczowego mostu" polować dowoli biegać i brykać .. w towrzystwie Jar`a i innych Psiaków:)
Sami do tej pory nie możemy w to uwierzyć i trundo się nam z tym smutkiem pogodzić, i jego obecność czujemy nadal .. i wiemy, że swoim psim duchem zawsze jest przy nas pilnując nas .. jak to robił dotychczas..
Był Wspaniałym Przyjacielem, Stróżem i Kompanem..Oddał się naszej rodzinie całym sercem..
Brak słów by wyrazić jak Bardzo nam brak Dolona.. Wdzięczni, mogąc dać mu dom, szczęście i miłość.. chciaż tak krótko..
Brak nam Ciebie..
Moje ostatnie zdjęcia ..
Takiego Dolona zapamiętam... Dolon i jego Ukochana Pańcia..
W naszych sercach został na zawsze..
Justyna&Jacek&Beta