Poza działaniami związku, klubu i jeszcze kogoś tam, wypadało by, żeby taka np. Szapałowska zamiast z serwalem sfotografowała się z chartem polskim, albo innym psem polskiej rasy.
Nie ma niestety w PL żadnego pomysłu na wykreowanie mody na nasze rasy.
W takiej reklamie papieru do D mógłby przecież wystąpić gończy polski, albo ogar polski, zamiast labradora, no chyba że chodzi o to, żeby nie było, że rasa jest do D. Nie wiem.
Niedawno była reklama z greyhoundem. Super, że była, ale dlaczego nie z cp? - bo twórcy reklamy nie wiedzą, że coś takiego, jak cp w ogóle istnieje!
Dlaczego zamiast robić wystawę anty-, czy pro-aborcyjną, o promowaniu, czy o zabranianiu homoseksualizmu (już się w tym obyczajowo-narodowych imprezach nie orientuję!), zrobić w Sejmie wystawę zdjęć ras polskich i do poselskich łbów spróbować dotrzeć z czymś, co jest częścią kultury polskiej!?
W Kirgistanie są posłowie, którzy mają tajgany, bo wypada.
Proponuję zrobić ankietę wśród posłów, jakie psy posiadają. Jak myślicie - więcej gończych polskich, czy labradorów?!
