Strona 1 z 3

Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: wtorek, 27 maja 2008, 09:16
przez viola
Pod wpływem ostatnich moich rozmyślań...chciałabym zapytać czym według Was jest TOLERANCJA ?
Od pewnego czasu, mam poważny problem z dostrzeżeniem granicy jaka niewątpliwie istnieje,pomiędzy poszanowaniem poglądów innego człowieka, jego postawy i prawa dla jego odmienności... a przyzwalaniem na głupotę, czy nawet zło.... :roll:

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: wtorek, 27 maja 2008, 10:18
przez AgnieszkaZ
http://www.nsik.com.pl/archiwum/34/a15.html

doskonale to można przenieść na kynologię.

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: wtorek, 27 maja 2008, 11:44
przez viola
AgnieszkaZ napisał(a):doskonale to można przenieść na kynologię.


...zaiste :mrgreen:

Mnie bardzo przypadł do gustu, ten oto fragment :Jeden głupiec czyni setki głupców" - mówi przysłowie angielskie i chyba, jest w nim zawarte sporo racji...

Chyba myślę podobnie, po mojemu to właśnie... dwór czyni nas królami . Ileż niepotrzebnego cierpienia mogłaby uniknąć ludzkość, gdyby pojedynczy psychopaci, nie mieli tylu pomocników...

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: wtorek, 27 maja 2008, 12:01
przez ARCTURUS
:lol: szczera prawda .

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: wtorek, 27 maja 2008, 12:04
przez AgnieszkaZ
Ileż niepotrzebnego cierpienia mogłaby uniknąć ludzkość, gdyby pojedynczy psychopaci, nie mieli tylu pomocników...

dobre

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 14:58
przez korkowa
Tolerancja wdł. mnie to tolerowanie poglądów i wierzeń innych ludzi, mimo iż nie zawsze się z nimi zgadzamy.
Z brakiem tolerancji można spotkać się na co dzień, na ulicy...w szkołach, w pracy.
Tolerancja to po prostu szanowanie innych ludzi, takimi jacy są, akceptowanie ich.
Gdyby świat byłby bardziej tolerancyjny i otwarty na nowe idee, może byłoby nam wszystkim lepiej.
Oczywiście tolerancja ma swoje granice, nie należy tolerować głupoty i niewiedzy.
Z tolerancją jest jak z wolnością, co za dużo to niezdrowo. :mrgreen:

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 15:04
przez viola
korkowa napisał(a): tolerancją jest jak z wolnością, co za dużo to niezdrowo.


Wiadomo... ale jak mam rozpoznać, kiedy przekraczam granice tego "za dużo" ;) :mrgreen:

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 15:12
przez korkowa
viola napisał(a):
korkowa napisał(a): tolerancją jest jak z wolnością, co za dużo to niezdrowo.


Wiadomo... ale jak mam rozpoznać, kiedy przekraczam granice tego "za dużo" ;) :mrgreen:

Kiedy tolerujesz rzeczy, które wpływają negatywnie na otoczenie, mogą wyrządzić krzywdę lub zranić psychicznie inne osoby.
Tzn, mnie się tak wydaje. ;)

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 21:06
przez Han
Tolerancja to bardzo trudny temat i czym dla mnie jest postaram się napisać po gruntowniejszym przemyśleniu. Teraz napisze czym według mnie nie jest. Tolerancja nie jest OBOJĘTNOŚCIĄ.

Re: Czym jest TOLERANCJA ?

PostNapisane: czwartek, 29 maja 2008, 00:15
przez tulpar
Trenuję tolerancję na codzień. Dlatego, że nie jestem katolikiem, ale ewangelikiem.

Wprawdzie nie jest tak, że mam napisane na czole, że jestem ewangelikiem i natychmiast coś z tego wynika, ale jednak jest wiele sytuacji, w których ta społeczna "niestandardowość" daje o sobie znać. W kulturze języka polskiego jest wiele wyrażeń pochodzących z katolicyzmu - zatem gdy mnie ktoś czymś takim zaskoczy, to jak mam się zachować? Czy właściwe jest zignorowanie czegoś, co absolutnie nie jest zgodne z moimi poglądami, lub czy mam odpowiedzieć, że czemuś tam się nie podporządkuję - jakiejś kliszy, czy nie potwierdzę "powszechnie" przyjętej normy.

Dla przyjkładu z innej "parafii" - niewygodne sytuacje pojawiają się, gdy nadchodzi 11.11 Jako, że mam na imię Marcin, w ten dzień, tlumy starają się złożyć mi życzenia. A imieniny to tradycja wynikła z kultu świętych, którego ja w ogóle nie akceptuję. Zatem mam tolerancyjnie znosić życzenia, czy mam powiedzieć, że dziękuję, nie ten dzień.

Jeśli chcecie o tym wszystkim słyszeć, to temat "pociągnę". Jeśli nie, to już koniec. :-)