Uwielbiam łaciate konie!! A jak układają sie ich relacje z chartami?
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: sobota, 17 stycznia 2009, 20:59
przez MarcinH
Kuc dogaduje śie rewelacyjnie bo jest juz u nas od roku. Jezdzi z psami w teren przesiaduje na ogrodzie z nimi latem, toleruje wskakiwanie sobie na grzbiet przez suki i ciaganie za ogon przez szczeniaki. Wieksze konie są od miesiąca i na razie są zainteresowane, ale unikamy zostawiania ich z psami sam na sam. Czekamy na wiosnę , bo przy takiej ślizgawce ktos sobie może zrobić krzywde, ale mam nadzieje że będzie tak samo jak z Ludwikiem.
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: czwartek, 5 marca 2009, 18:50
przez ARCTURUS
A to dzisiejsze ćwiczenia :
A mała Luska pierwszy raz w wedzidlem i na lonży
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: wtorek, 24 marca 2009, 17:52
przez ARCTURUS
A tu nowe fotki konskie
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: środa, 25 marca 2009, 23:06
przez Gabriela
Trochę niska ta przeszkoda, może następna bedzie trochę wyzsza? Konie i charty to wspaniałe hobby
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: czwartek, 26 marca 2009, 09:54
przez ARCTURUS
Nie moze byc wyzsza ze wzgledu na moje umiejetnosci . Halna sama z siebie skacze duuuuzo wyzsze . To sa raczej cwiczenia w dogadywaniu sie czlowiek - kon .
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: czwartek, 26 marca 2009, 14:35
przez Gabriela
Moja córka własnie cwiczy skoki.Jednym z cwiczen jest "przeskakiwanie" w klusie szesciu przeszkod tej wysokosci pod rzad w okreslonej odleglosci.W terenie podczas jazdy probuje przeskakiwac przez powakone pnie drzew.To jest super zabawa.Bardzo sie cieszy jesli uda sie jej przeskoczyc przeszkode i nie spasc z konia!Zyczę powodzenia w trzymaniu sie w siodle podczas skokow
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: czwartek, 13 sierpnia 2009, 17:32
przez ARCTURUS
A my się tak wygłupiamy
Re: Nowy "konik" Arcturusów
Napisane: czwartek, 13 sierpnia 2009, 21:10
przez viola
Ulalaaa... widzę Arcturus, że zaangażowali Cię do jakiegoś filmu. W dodatku kostiumowego... Przyznam, że bardzo efektownie wyglądasz w tych plenerach i z tą scenografią... No, ale z takim psami, to nawet ja , miałabym szanse nieźle wyglądać ...