Wilk jest zapewne największą ofiarą mitów i przesądów ludzkich, za które poniósł najwyższą cenę, jaką jest cena życia.
W Polsce żyje obecnie niecałe 500 wilków, z tego w Polsce Zachodniej jedynie
25 osobników. To stan faktyczny. Ochrona gatunkowa wprowadzona w całym kraju na mocy Rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska z 1998 roku daje wilkowi szansę na zajęcie terenów poprzednio zasiedlanych. Wielkopolska była pierwszym obszarem kraju, która objęła wilki ochroną w 1992 roku. Ochrona nie dotyczy bowiem jedynie samego gatunku, ale obejmuje zachowanie określonych układów biocenotycznych i ochronę znacznych obszarów, których zwierzęta te potrzebują do normalnego egzystowania.
Zamieszczam kilka fragmentów z książki A. Bereszyńskiego, zachęcając równocześnie do zagłębienia się w temat, oczywiście również mając na względzie ową lekturę.
?Ochronić wilka? Dlaczego??
?Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca do życia?.
?... to człowiek stworzył wilka - wykreował w swej świadomości taki obraz tego zwierzęcia, który odzwierciedlał nie tyle rzeczywistość, co uczucia i wyobrażenia samego człowieka. Powstał obraz tak ponury, że chyba żadnego innego drapieżnika nie otacza przez wieki taka nienawiść ludzi, jak wilk? - pisał Henryk Okarma w swej monografii ?Wilk?.
?Utworzenie wilczego parku, na wzór francuskiego wilczego parku Mercantour, czy
wcześniejszych, takich jak sławne ?wilcze sanktuarium" w stanie Montana, lub typowo
edukacyjno-naukowy Park Narodowy Algonąuin w kanadyjskiej prowincji Ontario,
stworzy wyjątkową okazję do prowadzenia obserwacji przyrodniczych i badań
naukowych nad rozwojem, reakcjami, życiem społecznym wilka, przyczyniając się do
bliższego zaznajomienia się także społeczeństwa z wilkiem i ukształtowania właściwego
obrazu tego zwierzęcia w oczach człowieka. Wilki przebywają tam w warunkach
zbliżonych do naturalnych, na dużej ogrodzonej przestrzeni, a wokół zagrodzenia
znajdują się ambony obserwacyjne. Wilki tam utrzymywane są z reguły zwierzętami
wychowanymi od szczenięcia przez człowieka i całkowicie oswojone, żyją jednak, jeśli
stworzy się im odpowiednie warunki środowiskowe i utworzy ugrupowanie
umożliwiające ukształtowanie się watahy, żyjącej całkowicie własnym życiem,
utrzymując więzi społeczne. Fascynujące możliwości badań i obserwacji poszerzone o
motyw wychowawczy, edukacyjny i bez wątpienia także kulturowy ? to w przekonaniu
autora wystarczające argumenty przemawiające za pilną potrzebą utworzenia w Polsce
takiej placówki. Dodać należy w tym miejscu, że park utworzony w Polsce byłby
pierwszym wilczym parkiem w środkowej i wschodniej Europie?
? (...) Od dłuższego już czasu na łamach czasopism pojawiają się artykuły dotyczące
dużych ssaków drapieżnych. Szczególne emocje budzi wilk, a dokładniej problemy
związane z jego ochroną. Coraz częściej również w artykułach tych
pojawiają się głosy o potrzebie dokładnego zbadania populacji wilka w Polsce
zarówno pod kątem roli, jaką odgrywa on w ekosystemach i wpływu na ich
bioróżnorodność, jak i obecności tego drapieżnika w świadomości społeczeństwa.
Choć podejmowanie ?wilczej tematyki" obserwuje się na łamach wielu czasopism
to szczególnie często artykuły dotyczące tego zagadnienia ukazują się w ?Łowcu Polskim".
Nadzwyczaj dyskusyjne koncepcje gospodarowania populacją wilka w
Polsce, wywołały wiele kontrowersji i liczne głosy sprzeciwu.
Od dłuższego czasu zajmujemy się badaniem wilka w ramach działań Koła Naukowego
Leśników Akademii Rolniczej w Poznaniu ? piszą KUJAWSKI i MAKOWSKI (1995) ? Teren
naszych działań obejmuje teren Polski zachodniej, a szczególnie Puszczę Notecką. Jako
zainteresowani problemem śledzimy także publikacje dotyczące tego gatunku. Na przykład, w
?Kronice Wielkopolskiej" są zawarte szczegółowe dane dotyczące nie tylko historii wilka w Wielkopolsce, lecz także dane
o obecnej jego sytuacji, tj. miejscach ostoi, liczebności, migracjach, wpływie użytkowania łowieckiego
na populację. Badania te są oparte na pilotażowych danych ankietowych, a także na podstawie
szczegółowych badań w terenie.
Ostatnie dane z terenu, na którym prowadzimy obserwacje, zdecydowanie potwierdzają selekcyjny
wpływ wilka na populację jego potencjalnych ofiar?
? (...) Ograniczający wpływ wilków na liczebność ofiar na wielu obszarach wykazano,
wytępiając lub drastycznie zmniejszając liczbę wilków. Następuje wtedy znaczne
zwiększenie liczebności kopytnych, czego przykładem jest m.in. populacja
jelenia mulaka Odocoileus hemionus na kanadyjskiej wyspie Vancouver. Wilki nie zabijają zwierząt z populacji ofiar w sposób losowy, ich łupem padają
zwykle pewne kategorie ofiar, stąd drapieżnictwo wilków jest selektywne. Proces
selekcji osobników z populacji ofiar jest na tyle skomplikowany, że nawet obserwując
akt zabicia danego osobnika, najprawdopodobniej nie jesteśmy w stanie określić
większości czynników środowiskowych, fizjologicznych czy behawioralnych, które
złożyły się na wybór tej właśnie a nie innej ofiary (...) ?
?Obecność lub brak dużych
drapieżników jest bowiem jednym z najbardziej
wyraźnych wskaźników skuteczności ochrony
przyrody w danym kraju.?
Andrzej Bereszyński, ?Wilk w Polsce i jego ochrona?, Poznań 2003
Stacja Doświadczalna w Stobnicy, styczeń 2009