Strona 1 z 5

Konie

PostNapisane: poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 22:28
przez Nicola
Temat dla wszystkich,którzy oprócz chartów kochają konie.
Zaczynając powiem coś o mnie i koniach:
Jeździłam rok,ale przestałam,a teraz po 2 letniej przerwie znów powracam.
Cały czas jeżdżę w stadninie Sawanna,na Posadzie.
Tutaj na Pianoli:
Obrazek
W ciagu wakacji(10-13sierpien) byłam w gospodarstwie agroturystycznym Pegaz w Piotrkowicach.
Na Fantazji vel Fanti :
Obrazek
Na Prestiżu:
Obrazek
Obrazek
Reszta zdjęć z Piotrkowic TUTAJ
A tutaj świeże zdjęcia z dziś:
Ja na Santanie,IguĆ na Mohylewie(moim ukochanym koniku) :
Obrazek
Obrazek
Tutaj był galop,chociaż średnio to na zdjęciu widać(tak to jest jak aparat ma moja siostra) :
Obrazek
Kawaletti w kłusie:
Obrazek
Obrazek
Co prawda nie mam specjalnego stroju do jazdy konnej,ale najważniejsze są chęci.Kiedyś się dokupi ;-)
TUTAJ więcej zdjęć

Re: Konie

PostNapisane: poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 22:48
przez tulpar
Wielu charciarzy kocha konie. Ja wprawdzie jedynie teoretycznie. Najbardziej podobają mi się turkmeńskie achaltekiny (czy jak to się tam pisze?!).

Re: Konie

PostNapisane: poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 23:42
przez pituophis
Achaltekiny są ciekawostką, i faktycznie mają charcią sylwetkę (i trafiają się bezwłose, ale niestety umierają).

Ja, gdybym miał mieć konia, kupiłbym sobie o taką miniaturkę:
http://www.guidehorse.org/photo_page.htm
http://www.falabellahorses.com/

Re: Konie

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 17:50
przez ARCTURUS
Achały to moje marzenie w Polsce była ( jest ?) hodowla tych koni koło Krakowa . To koń który składa się z końskich wad :)

Re: Konie

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 17:54
przez ARCTURUS
A tu nie achał ,ale najprawdziwszy Ludwik :)
i Miska
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Konie

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 18:51
przez beciu
Również zainteresowana "teoretycznie" ;) i to bardziej pod kątem etologicznym ;) Wprawdzie jeździłam sto lat temu ale póki co nie zamierzam odnowić. Jednak wolę zapomnieć się w zwierzakach które bardziej można w całości wyściskać. Chociaż gdzieś w oddali wisi wizja żeby obok hodowli tazy i/lub sloughi z akitą na czele, heh, prowadzić jakieś małe stadko rumaków. Dobrze łączyć - trudno realizować, więc póki co to drugoplanowa sprawa ;)

A poniżej konik polski w typie tarpana leśnego; powiedzmy, że głaskać się dały 8-) Stado półwolnościowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Konie

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 19:11
przez pituophis
Dlaczego achaltekin składa się z końskich wad?

Beciu, da się załatwić przytulanie - kup miniaturkę :)

Re: Konie

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 20:31
przez ARCTURUS
Oj, bo takie są , typowe wady koni wielu ras u nich są zaletą . Tak jak na przykład jelenia szyja , wydatny kłąb ,płytkość korpusu .
A co do przykulania konisi to one są zawsze za . Przynajmniej moje i kontaktowe są bardzo czasem bardziej niż psy .

Re: Konie

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 21:23
przez Nicola
Tylko Misi pozazdrościć takich skoków.Ja jak na razie tylko kawaletti kłusem,ale 2 lata temu też przez takie przeszkody skakałam.Niestety teraz znów musze wyklepać swoje.

Re: Konie

PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 21:46
przez Adriana
Też kiedyś jeździłam konno; tutaj na "mojej" ukochanej Andorce......:
Obrazek


A jeśli o rasy chodzi podobają mi się Saddlebredy.
Ogólnie kłusaki czy ten typ konia, który prezentują podane przez Was rasy - chude, długonogie... wiadomo ;p
Wyścigi kłusaków czy konie jak ze starych angielskich filmów (te [szczególnie czarne], które po mieście ciągnęły bryczki) zawsze robiły na mnie wrażenie.
Choć i te cięższe, z dużą ilością sierści i włosa też są fajne.