Badania Serca

Żywienie, Pielęgnacja, Zdrowie, Weterynaria

Moderatorzy: djuszes, sigryda, djuszes, sigryda

Badania Serca

Postprzez sigryda » piÄ…tek, 25 lipca 2008, 03:45

.
09-10.08.2008 roku w Centrum Zdrowia Małych Zwierząt w Dąbrowie Górniczej na Śląsku jest tzw. "Tydzień kardiologiczny"

http://www.czmz.com.pl:80/" target="_blank

dr Niziołek będzie wykonywał ECHO serca wraz z wydawaniem certyfikatu- koszt 190 zł



W ramach akcji zdrowotnych Centrum Zdrowia Małych Zwierząt zaprasza na Tydzień kardiologiczny, który odbędzie się w dniach 04-10.08.2008.

Konsultacji udzielać będą specjaliści kardiologii zwierzęcej:

lek. wet. Radosław Kloryga w dniach 04-08.08.2008 - bezpłatne EKG
lek. wet. Rafał Niziołek w dniach 09-10.08.2008 - konsultacje i badania certyfikacyjne
Szczegółowe informacje uzyskają Państwo pod numerem telefonu 032/262 50 00
"Hominis est errare, insipientis in errore perseverare"
sigryda
 
Posty: 785
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 02:25

Re: Badania Serca

Postprzez sigryda » piÄ…tek, 25 lipca 2008, 04:13

.
Ze swojej strony dodam, ze naprawde warto takie badanie ECHA serca wykonac u chartow, szczegolnie u tych ktore biegaja sportowo i ktore maja wejsc do hodowli. Ale tez trzeba pamietac, ze kazdy chart (ten ktory siedzi na kanapie w domu i biega tylko po okolicznych polach takze), jest urodzonym atleta - a dla atlety serce i uklad kostno-ruchowy to przeciez dwa najwazniejsze 'organy'. Nie kazda choroba serca ujawnia sie wczesnie, wiele z nich przez wiele lat moze miec przebieg utajony. Chart wydaje sie byc zdrowy, nie ma zadnych objawow, a jednego dnia nagle umiera gdy sie bawi, galopuje czy nawet lezy na kanapie. W takich przypadkach ECHO serca jest niezbedne.

Warto pamietac takze o tym, ze kazdemu chartowi moze zdarzyc sie jakis wypadek i moze potrzebowac zabiegu chirurgicznego i pelnej anastezji. Jesli jestesmy pewni ze jego serce jest zdrowe, niebezpieczenstwo komplikacji srod- i pooperacyjnych zmniejsza sie bardzo.
W przypadku gdy nasz chart ma problem z sercem, dobor odpowiednich srodkow anastetycznych i metody zabiegu jest podstawowa i najwazniejsza rzecza. Wczesne rozpoznanie probemu z sercem moze uratowac Waszemu chartowi zycie i/lub znacznie je przedluzyc.

To tyle, z mojego osobistego doswiadczenia :)
"Hominis est errare, insipientis in errore perseverare"
sigryda
 
Posty: 785
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 02:25

Re: Badania Serca

Postprzez Amirah » sobota, 26 lipca 2008, 21:19

Sigryda bardzo rozsądne rady! dla tych co doświadczeni i dla tych co mniej ;)
dla wszystkich, którzy dbają o swojego charta :D
Moja księżniczka nie biega "sportowo" ale mamy już umowione badanie EKG i wizytę u dr Niziołka.
:)
Amirah
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota, 26 lipca 2008, 20:38

Re: Badania Serca

Postprzez Silencer » sobota, 26 lipca 2008, 21:30

Ze swjej strony-polecam badnia serca ( i oczu). badalam moje psy- i ten,ktorego bylam pewna jako 100% zdrowego- mial niepokojace wyniki. Po kilku miesiacach-badania zostaly powtorzone- na szczescie to co bylo niepokojace- zostalo zakwalifikowane jak problemy rozwojowe. Pies mojej Kolezanki-nie chart- tez szedl na te badania jako okaz zdrowia i potencjalny reproduktor. Po badaniach stalo sie jasne-ze po tym psie nigdy szczeniat nie bedzie.
Tak to jest...Nie tylko chodzi o zdrowie i jakosc zycia naszych psow. Chodzi tez o to, by za NASZA sprawa nie rozmnazac zwierzat , ktore moga byc nosicielami chorob genetycznych .
Silencer
 
Posty: 199
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 08:49

Re: Badania Serca

Postprzez sigryda » niedziela, 27 lipca 2008, 02:32

Amirah napisał(a):Sigryda bardzo rozsądne rady! dla tych co doświadczeni i dla tych co mniej ;)
dla wszystkich, którzy dbają o swojego charta :D
Moja księżniczka nie biega "sportowo" ale mamy już umowione badanie EKG i wizytę u dr Niziołka. :)

Polecam bardzo zrobienie tez ECHAserca. Badanie osluchowe i EKG nie zawsze daja pewnosc, ze z sercem jest wszystko ok.
Trzymam kciuki za zdrowe serduszko Amirah :)
"Hominis est errare, insipientis in errore perseverare"
sigryda
 
Posty: 785
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 02:25

Re: Badania Serca

Postprzez korkowa » Å›roda, 6 sierpnia 2008, 11:44

Ja także zachęcam do badania serca, ale nie tylko na takich akcjach. Czasem samo EKG nie wystarcza, warto więc zrobić ECHO- tak jak to miało miejsce w naszym przypadku.
Człowiek często myśli, że jego ten problem nie dotyczy(mówię chorobach serca u psów), a szczególnie jak ktoś ma młodego psa. Ja tez tak twierdziłam i idąc na to EKG z moją 2 letnia bokserka, naprawdę myślałam, ze to tylko utwierdzi mnie w tym, że moja młoda, bardzo energiczna sunia jest całkowicie zdrowa, niestety okazało się, że ma endokardiozę.
Ale bardzo się cieszę, że zrobiłam te badania, wykrycie choroby w tak młodym wieku to połowa sukcesu.
Uważam, ze każdy właściciel psa, a już w szczególności hodowca powinien robić EKG.
Mogę sie mylić, ale uważam, że choroba mojego psa ma podłoże genetyczne.
korkowa
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 14:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Badania Serca

Postprzez korkowa » piÄ…tek, 8 sierpnia 2008, 15:54

O chorobie z naszego bloga: ;)
Czasem jest tak, że człowiek i pies, a szczególnie ten pierwszy, mają ambitne plany, sporty, szkolenia, obozy.
Jednak któregoś dnia nastaje wielkie ...BUM...i poukładane dotąd życie rozsypuje się na drobne kawałki...wtedy trzeba być przygotowanym na zmiany..które czasem miłe nie są...a dotychczasowe plany trzeba odstawić w kat, żyć tu i teraz, teraźniejszością.

Takie niemiłe bum zaskoczyło i dorwało nas 05 sierpnia.
A zaczęło się niewinnie, najpierw jednak muszę pokazać Wam coś co Kora kocha, coś co jest jej sensem życia, coś co robi na każdym spacerze...i coś co będzie musiała utracić:
Obrazek
Jest to bowiem RUCH, szaleńcze skoki, zabawa z innymi psami gdybym miała porównać Korę do jakiejś rzeczy to byłaby to kauczukowa piłeczka lub pajacyk na sprężynce.

A wszystko zaczęło się od niewinnego planowania badań EKG, w niedalekiej lecznicy został zorganizowany tydzień kardiologiczny, pomyślałam, że warto skorzystać, choć przecież po co nam to..Kora taka młoda i energiczna..ale że nadarzyła się okazja to warto skorzystać.

Zadzwoniłam umówiłam się na ten nieszczęsny wtorek, a że umówiłam się dość długo przed terminem mogłam sobie wybrać dowolną godzinę...więc wolałam ranek tak koło 9.

Miałam takie dziwne uczucie, obawy przed tym badaniem, ale mimo wszystko święcie byłam przekonana, ze wszystko będzie ok..znajomi mówili, żebym się nie martwiła, że te ciężkie sapania Kory to przez upał..przekonywało mnie to..ale jednak coś było nie tak.

Gdy nadszedł dzień badań, pojechałyśmy do kliniki.. chwilkę czekałyśmy...to czekanie to może był 5 minut, ale wydawało mi się, że czekamy 5 godzin.

Po wejściu do gabinetu weterynarz obejrzał Korę i przystąpił do badania, Kora była bardzo wystraszona i strach niemal ja paraliżował...jakieś kabelki, wysoki stół...czuła strach i niepokój...z resztą ja z trudnością chowałam gdzieś w głąb te obawę.

Po badaniu EKG, zadawał dziwne pytania...o omdlenia i o kaszel..tak dziwne jak dla mnie, bo przecież mój pies jest zdrowy.
Ale potem wet zrobił ECHO...po co, dlaczegonie miałam odwagi spytać.
Wyszedł z gabinetu i wrócił z jakąś ulotka.
Zaczął mówić o kształcie zdrowego i chorego serca...zaczał używać odległych terminów..zrozumiałam tylko jedno zdanie: szmery w sercu.

Na ulotce której mi wręczył była podkreślona endokardioza.
Nie chciało mi się płakać...nie czułam nic....po prostu ta wiadomość mnie przeszyła, byłam w szoku, jak to możliwe, mój energiczny pies chory na serce?!
Dopóki człowiek nie dojdzie do siebie odrzuca te okropne myśli, odrzuca, że ta choroba może dotknąć właśnie jego ukochanego przyjaciela.

Wet powiedział, że to początki choroby, że psy z tą choroba mogą żyć dłuugo, ale mnie to nie pocieszyło, bo to co chwilę później usłyszałam, zwaliło mnie z nóg.

Wet powiedział, że mam nie forsować psa, pies nie może biegać za patykiem skakać, nadmiernie cieszyć się przy powitaniu, zero sportów i jakiegokolwiek nadmiernego ruchu...nie pytałam już o nic...

Dopiero w autobusie w drodze powrotnej...doszło do mnie, że nasze życie czekają potworne zmiany...długo nie mogłam się z tym pogodzić.
Do dziś tkwi mi w głowie zdanie..."zabić psa fizycznie lub psychicznie"

Wiem, że nie poddamy się i że kosztem tych kilku lat życia, będę dostarczać mojemu psu to co kocha : ruch.

Zastanawiam się, czy nie łatwiej by było, żyć bez tej świadomości..że mój pies jest chory...inny...ale własnie ta choroba uświadomiła mi jak bardzo kocham to czworonożne stworzenie..jak wiele dla mnie znaczy..przestałam planować, zacznę doceniać każdy dzień z nią spędzony, bo życie za krótkie jest by się zamartwiać.

Pozdrawiam.
Uniknij rozszerzaniu się genetycznie tej choroby, zrób EKG, bądź odpowiedzialnym hodowcom.
korkowa
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 14:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Badania Serca

Postprzez kiwaczek » piÄ…tek, 8 sierpnia 2008, 19:16

Mój pierwszy borzoj zmarł na serce w wieku dwóch lat. Nigdy wcześniej nie miał żadnych objawów nic nie wskazywało, że mógłby chorować na serce...Kilka dni przed śmiercią zaczął kaszleć poszliśmy do weta osłuchał. Popatrzył stwierdził, że to przeziębienie. Niecały tydzień później Borys w trakcie zabawy z psem przewrócił się na spacerze i umarł. Nic nie mogliśmy zrobić wet stwierdził nagłą śmierć sercową powiedział, że mu przykro...No cóż nam też. Kiedy wzięliśmy Dumę i Siemowita zapisaliśmy się na EKG strach o zdrowie psów pozostał do dziś przy każdej niedyspozycji się martwimy. Czytałam to, co napisała korkowa i wiem że ja również nie mogłabym trzymać Borysa resztę życia na smyczy umarł szczęśliwy tak jak kochał w pełnym biegu uśmiechnięty. Takiego będę go zawsze pamiętać. Co do badań my mamy zrobione 3x EKG batrdzo bałam się tych badań nie wiedziałam czy na pewno chcę wiedzieć...Jednak wcześnie rozpoznana choroba przynajmniej niektóre dają szansę Chciałabym wybrać się na to badania no, ale niestety nie mam transportu i klapa naprawdę bardzo żałuję. Zachęcam wszystkich do zrobienia takiego badaniaA to nasz borysek na jednym z ostatnich spacerków

Obrazek
Avatar użytkownika
kiwaczek
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek, 3 czerwca 2008, 18:55

Re: Badania Serca

Postprzez korkowa » sobota, 9 sierpnia 2008, 16:47

Bardzo mi przykro z powodu Boryska...podejrzewam, ze być może miał kardiomopatię?
Z dwojga złego cieszę się, że Kora ma(jak na razie lekkie) problemy z zastawkami, niż z mięśniami..z dwojga złego lepsza endokardioza niż kardiomopatia...bo ta druga zabija szybciej :roll: , przy tej pierwszej można o wiele zmniejszyć postępowanie choroby poprzez ograniczenie ruchu...

Nie wiem na co mamy teraz iść na EKG czy na zdjęcie serca... :roll:
Czy przy endokardiozie serce też zmienia kształt tak samo jak przy kardiomopatii?
korkowa
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 14:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Badania Serca

Postprzez Magoral » sobota, 9 sierpnia 2008, 18:56

Ja dzisiaj skorzystałam z badania serca u dr Niziołka. Badanie przeglądowe w kierunku wad wrodzonych serca i nie tylko polega na wykonaniu EKG, i Echa serca czyli UKG, oprócz tego pies jest badany, mierzone jest tętno, ciśnienie. Człowiek sie uspakaja po takim badaniu , a ja wolę bada ponieważ wiem co to kardiomiopatia u psa ( moj dog niemiecki ją miał), a badanie wyklucza dużo różnych przpadłości serca.
Dzisiaj badana była moja Gryzia miesiąc wcześniej Edward.Na pewno za rok powtórzę te badania.
We wrześniu doktor Niziołek będzie przeprowadzał dadania w Bielsku-Białej
Polecam!
Magoral
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek, 6 czerwca 2008, 08:21
Lokalizacja: K-ce

Następna strona

Powrót do Zdrowie i Uroda

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron