tulpar napisał(a):Łatwo to przecież sprawdzić.
Tylko po co?
Hoża i Hajda są po Topazie i Apetycznej Jeżynie. Hoża 1,5 roku temu miała już "kurzą ślepotę" - teraz nie wiem w jakim jest stanie. Żaden z tych psów nie będzie już nigdy użyty w hodowli, dlatego nie bardzo jestem zainteresowany, żeby dochodzić, czy matką moich psów jest Apetyczna Jeżyna czy Hoża. Jeden bigos!
Oczywiście na bazie dowodów fałszowania dokumentów możnaby wnioskować do Związku Kynologicznego o wykluczenie właścicielki z członkostwa, ale to i tak nic nie da, bo zarejestruje hodowlę np. na męża i dalej będzie robić "po swojemu".
Ręce opadają! Tym bardziej, że mnie nie zależy na "udupieniu" jakiegoś człowieka, bo takich jest wielu (i będą następni), ale zależy mi na wyeliminowaniu choroby, a to działanie już jest rozpoczęte. Musi być prowadzone bardzo rozsądnie, żeby przypadkiem przy eliminacji z hodowli chorych osobników nie wyeliminować rasy!!!