Jak oduczyć psa.....

Moderatorzy: djuszes, kuba94, sigryda, djuszes, kuba94, sigryda

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Karol » piątek, 8 sierpnia 2008, 08:27

Gabriela napisał(a):Ja proponuję karmić psa tylko z miski a nie z ręki i tylko w określonych porach.

W mojej wypowiedzi "z ręki" znaczyło "od kogo". Większość dietetyków poleca regularne karmienie. Mnie to dziwi, bo takie zalecenie jest błędne.
Drapieżnik, którym jest każdy pies, przystosowany jest do nieregularnego jedzenie i do okresowej głodówki. Gdy pies przyzwyczajony jest do posiłków o określonych porach, wtedy każde opóźnienie karmienia odbiera jako karę z niewiadomej przyczyny. Zdarzają się sytuacje zmieniające rytm dnia: przedłużony pobyt w pracy, niespodziewane wyjście, przedłużająca się wizyta gości itp. Czy z takich powodów mam krzywdzić swojego psa? Gdy w porze karmienia pies jest na wystawie, wyścigu lub w innym miejscu uniemożliwiającym jedzenie znowu odbiera to jako nieprzyjemność: kichy marsza grają, a nie ma co zjeść.
Czy pies ratowniczy będący w akcji ma ją przerwać, bo przyszła pora karmienia?
Gabriela napisał(a):Dla dzieci zakaz dokarmiania w trakcie posiłku.

Z tego zdania nie wynika, że dzieci dokarmiają psa, ale oczywiście, przy ludzkim stole pies nie powinien nic dostawać, bo to uczy żebractwa.
Gabriela napisał(a):Najlepiej zagrodzic dostęp do kuchni.

Niekoniecznie. Czy ja mam w domu chować kluczyki od samochodu przed dzieckiem, by nie próbowało jeździć. Nie. Dziecko wie, że nie potrafi, więc nie wsiada samodzielnie do samochodu.
Oczywiście, pies musi zmienić nawyki, tzn. ma nie wpychać nosa tam, gdzie mu nie wolno.
Cały czas chodzi o to, by pies poza naszą bezpośrednią kontrolą nie robił rzeczy zakazanych.
Avatar użytkownika
Karol
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 11:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Karol » piątek, 8 sierpnia 2008, 09:45

Program "Psi psycholog" ma wartość najgorszych seriali telewizyjnych. Nawer moja córka nie chce tego oglądać!
Nie polecam.
Avatar użytkownika
Karol
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 11:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Gabriela » piątek, 8 sierpnia 2008, 13:51

Moja sunia dostaje posiłki dwa razy dziennie zawsze o tej samej porze przed naszym posiłkiem.Jesli nadchodzi jej pora zjawia się i daje znać że czeka.Potem idzie spać i nie przeszkadza nam w posiłkach.Nasze jedzenie nie powinno ja już interesować.Chodziło mi o to by wpoić jej taki nawyk, napewno nie jest to dla niej kara że nie jest karmiona o róznych porach.Muszę kontrolowac jej posiłki bo jest strasznym łasuchem i ciągle jest głodna.W przypadku ciągłego dokarmiania źle by się to zakończyło dla jej wagi :lol:

Jeśli chodzi o wyjazdy karmię sukę wtedy gdy jest taka mozliwosc, nie jest to dla niej krzywda.Na spacerach nigdy nie stosowałam nagrod i nie dokarmiałam jej.Czasem dostaje tylko jeden posiłek dziennie bo tak np. wyszło.

Ode mnie nie jest w stanie nic wyżebrać ale od pozostałych członków radziny.....różnie bywa.Dlatego "nie" mówię do nich a nie do psa :lol:

Jeśli jest się konsekwentnym w swoim postępowaniu pies nabierze nawyku nie wchodzenia do kuchni podczas gotowania i nie ściągania jedzenia ze stołu.Nie dostanie jeść w trakcie naszego jedzenia nie będzie zebrał.Będzie spał nie zwracając uwagi na to co się dzieje w kuchni i nie będzie to dla niego karą.
Avatar użytkownika
Gabriela
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 06:59

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez korkowa » piątek, 8 sierpnia 2008, 16:05

Moja suka też żebrała i czasem nadal żebrze przy stole, nie dostaje ani kęsa, a już na pewno nie za darmo. :)
A może by tak wyrobić nawyk pora obiadowa, pies ma leżeć na posłaniu=porządny smakołyk? ;)
Tzn, gdy dzieci jedzą, odwróć uwagę psa od żarełka i ćwicz z nim, wprowadzić jakieś zasady- zapewne zajęło by to dużo czasu i pracy, ale u mnie z jedna sunia podziałało 8-)
Co do porad "Psiego psychologa" ciarki mnie przechodzą jak widzę te programy. :shock:
Co do tych negatywnych skojarzeń, mam mieszane uczucia...trzeba uważać z tą metodą... :roll: , ale oczywiście jej nie neguje.
korkowa
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 14:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Karol » piątek, 8 sierpnia 2008, 19:09

korkowa napisał(a):Moja suka też żebrała i czasem nadal żebrze przy stole, nie dostaje ani kęsa, a już na pewno nie za darmo.

Co znaczy, nie za darmo?
Pies powinien interesować się stołem i posiłkami ludzkimi na równi z książkami leżącymi na górnej półce. Najlepiej osiągnąć to ignorując psa kręcącego sie w okolicy stołu i nie dawać NIGDY NIC przy stole. Między posiłkami zostawione przypadkiem na stole ciastko będzie wzbudzało zainteresowanie psa. A tak być nie powinno. Psi stół jest w misce. nagrody w czasie szkolenia podawane są wszędzie: w przedpokoju, pokoju, na spacerze, ale nie przy stole (ani pod stołem).
Dzięki takiemu postępowaniu na stole mogłem zawsze zostawić mięso - i ono tam było. Do czasu...
Gdy przyszedł kot, zawiązał z psami grupę przestępczą: on strącał ze stołu i szafek różne rzeczy, a psy żarły. Otwierał szafki, psy wyciągały różne wiktuały, a wtedy kot tez coś korzystał. Ale to inny temat. Wspomniałem o tym, bo często nie ma "czystych" sytuacji i zawsze trzeba dopasowywać je do realiów, według własnych koncepcji, jednak zgodnie z zasadami.
Avatar użytkownika
Karol
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 11:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez korkowa » sobota, 9 sierpnia 2008, 16:42

Powiem tak są właściciele i właściciele
Każdy pies robi tyle na ile pozwala mu wlaściciel. ;) - a to na ile mu pozwala to już od samego właściciela zależy.
Jeśli jemy posiłki, pies leży pod stołem, czasem pożebra ale nic nie dostaje.
Dopiero po posiłku dostaje komendę i smakołyk.
Ale nie powinno się karmić psa resztkami z obiadu, to po prostu nie zdrowe. ;)
korkowa
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 14:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Karol » sobota, 9 sierpnia 2008, 21:04

ania napisał(a):Afanti czasem resztki dostaje

Ja też nie widzę w tym nic złego, wręcz przeciwnie.
ania napisał(a):oczywiście po posiłku a nie podczas.

Pies nigdy nie wie, czy dostanie resztki, więc zawsze będzie na nie czekał.
Proponuję zatem resztki chować do lodówki i dawać je psu po JEGO posiłku i w psiej misce, nie z talerza.
Avatar użytkownika
Karol
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 11:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Karol » sobota, 9 sierpnia 2008, 23:05

ania napisał(a):dostają suchy pokarm, który leży do ich każdej dyspozycji....

Jaki jest cel stałego dostępu psa do karmy?
Znam jedną panią, posiadającą zapasionego psa. Ona twierdzi, że jej pies nic nie je (3 razy dziennie) i ma stały dostęp do miski z karmą.
Obrazek
Moje psy mają 3 minuty na zjedzenie posiłku. W czasie jedzenia muszę je pilnować, bo Guldynka odgania Gizma od miski. Mógłbym dawać im jedzenie w pewnym oddaleniu, ale nie chcę, bo w tym stadzie JA rządzę i psy MUSZĄ się dostosować do moich reguł. Czekają na deser (resztki z ludzkiego stołu, kurze łapy itp.), a gdy nie dostają, idą spać.
Avatar użytkownika
Karol
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 11:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Karol » niedziela, 10 sierpnia 2008, 12:38

W swojej krótkiej wypowiedzi poruszyłaś wiele problemów:
1. Otyłość - zawsze niewskazana. Trzeba zmniejszyć racje żywnościowe (pomimo dobrej kandycji).
2. Suchy pokarm jest posiłkiem, który nie musi być podawany zawsze i o określonej porze.
ania napisał(a):za kamieniami

3. Psu trzeba rzucać grudki ziemi i patyki, nie kamienie. Łapanie przez psa kamieni może narażać go na uszkodzenia szkliwa zębów, co jest wysoce szkodliwe.

Swoim psom zawsze rzucałem patyki - dożywały swoich lat z pełnym i zdrowym uzębieniem.
Avatar użytkownika
Karol
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 11:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak oduczyć psa.....

Postprzez Karol » poniedziałek, 11 sierpnia 2008, 03:35

ania napisał(a):ale czasem bierze w zęby

I niszczy szkliwo. Problem ujawni się za kilka lat.
ania napisał(a):Afanti pilnuje 2 misek

Dla mnie jest to niepokojące zachowanie. Afanti ma twardy charakter i boję się, czy nie jest to pierwszy krok do przejęcia dominacji. Ja bym nie ryzykował. Dałbym psom miski w odległości 1 metra, Afantiego wziąłbym na smycz i na jego oczach dałbym drugiemu psu jedzenie.
On nie ma prawa rządzić! MUSI stosować się do Twoich reguł. Gdy Afanti będzie miał 3 lata może okazać się, że będzie bronił różnych rzeczy przed dziećmi, o których wie, że zajmują niższą pozycję od Ciebie. Pies MUSI zajmować najniższą pozycję w stadzie rodzinnym.
Avatar użytkownika
Karol
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 11:15
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron