charcik, który ciągnie...

Moderatorzy: djuszes, kuba94, sigryda, djuszes, kuba94, sigryda

Re: charcik, który ciągnie...

Postprzez Gabriela » czwartek, 5 czerwca 2008, 19:12

Moją Zarinę czasem jak za bardzo ciągnie prowadzę ze smyczą przełozoną pod przednią łapą i brzuchem.Dziewczyna ma temperament i mimo że ma cztery lata ciągle się gdzieś spieszy.Prowadzona w ten sposób zwalnia, smycz ogranicza jej możliwość nieprzewidzianego szarpnięcia i przewrócenia mnie.
Avatar użytkownika
Gabriela
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 06:59

Re: charcik, który ciągnie...

Postprzez ewcia » czwartek, 5 czerwca 2008, 19:47

No takie przełożenie smyczy pod brzuch jest bardzo skuteczne.Nawet w ten sposób udało mi sie psicę wprowadzić do weterynarza.
ewcia
 
Posty: 103
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 06:57
Lokalizacja: Brenna

Re: charcik, który ciągnie...

Postprzez pituophis » piÄ…tek, 6 czerwca 2008, 18:50

Moi znajomi oduczyli psa ciagnac nagradzajac go za nieciagniecie.
God made only few perfect dogs, so he covered the rest with hair
pituophis
 
Posty: 333
Dołączył(a): czwartek, 29 maja 2008, 17:01

Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron