Basenji- afrykański pies nieszczekający

Moderatorzy: kuba94, kuba94

Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez AlaNowak » piÄ…tek, 21 listopada 2008, 17:45

TrochÄ™ historii...
Pierwsze wzmianki o psach podobnych do rasy pochodzą ze starożytnego Egiptu z ok. 2700r. p.n.e. Najstarszy wizerunek rasy został znaleziony w grobowcu Cheopsa. wśród Egipcjan żyły także inne rasy psów, co potwierdzają tablice w grobowcu Anfeaa II, na którym przedstawiono cztery wyraźnie różniące się sylwetki psów. Jedna z nich przedstawia niemal doskonałe basenji, a hieroglif opisujący ową sylwetkę stwierdza, że jest to pies wyjący (jodłujący) w odróżnieniu do pozostałych, opisanych jako psy szczekające. Do dziś nie udało się ustalić czy pierwsze basenji przywędrowało na dwór faraonów z serca Afryki, czy też odbyły drogę odwrotną w dół Nilu po upadku imperium faraonów.

Pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna, gdyż Pigmeje - uważani za najstarszą rasę ludzką - byli bardzo niechętni wszelkim napływom ze świata zewnętrznego, wręcz bali się przyjmowania zdobyczy cywilizacji. Wobec tego basenji nie mógł stanowić tak nieodłącznej części życia Pigmejów, gdyby był elementem obcej kultury. Z drugiej jednak strony istnieje teoria, iż brak umiejętności szczekania u basenji jest skutkiem hodowli odpowiednio prowadzonej przez Egipcjan, którzy to ukierunkowali swoje działania na wyhodowanie psów z zakręconym ogonem, tłumiąc jednocześnie słabo jeszcze rozwiniętą zdolność szczekania. Oczywiście istnieje jeszcze kilka teorii tłumaczących pozorne milczenie basenji, więc w tej chwili nie sposób odpowiedzieć, gdzie naprawdę swój początek ma ta rasa.

Dlaczego "basenji"?

Najbardziej konkretnie genezę tej nazwy okraśla człowiek - legenda hodowli basenji w Europie - Veronica Tudor - Williams. Twierdzi ona, że Pigmeje nazywają swojego psa "małym buszmenem", co w ich języku ma brzmieć mniej więcej właśnie jak basenji (czytaj: basendżi).

Użytkowość basenji.
W starożytnym Egipcie psy w typie basenji były uznawane za psy do towarzystwa, ale ceniono je także jako psy stróżujące i myśliwskie. Z czasem jednak - już na terenach dzikiej Afryki Środkowej - traktowano je wyłącznie jako psy myśliwskie, pomagające tubylcom w polowaniach na drobną zwierzynę. Znaczenie psa w życiu poszczególnych plemion było bardzo zróżnicowane i istniały ludy, które opierały swoje przetrwanie na zdolnościach łowieckich basenji.

Max Siber - badacz Afryki, zachwycony psami pierwotnymi - opierając się na własnych opserwacjach oraz relacjach innych podróżników i opisujący zwyczaje kameruńskiego ludu Bakwiri zauważa: "że posługując się na polowaniu psami. Wieszają im na szyjach drewniane dzwonki.

Każdy właściciel rozpoznaje swojego psa po dżwięku kołatki czy dzwonka." Obraz polowań z psami noszącymi na szyjach drewniane kołatki przedstawiony był w wielu relacjach z Czarnego Lądu. Owe kołatki stały się symbolem polowań z psami pierwotnymi.

Zadaniem basenji w trakcie polowania było zaganianie zwierzyny do pułapki w kształcie podkowy, zbudowanej z wbitych z ziemią włuczni lub też w zrozwieszone w zarośla sieci.

Niestety - z kilku powodów stracił on status rasy myśliwskiej i traktowany jest raczej jako pies do towarzystwa, choć na pewno nie jest to rodzaj psa - przytulanki.s Nie znalazł on uznania w oczach współczesnych mysliwych, gryż - po pierwsze: zmieniły się metody polowań i zabroniono łowów z użyciem ostrokołów i siatek (z wyjątkiem odłowów zwierząt), a po drugie brak możliwości okiełznania temperamentu łowieckiego tych niezależnych psów dyskwalifikuje je przy innych metodach polowań. Basenji, szczególnie w grupie, w momencie wytropienia lub zauważenia zwierzyny, staje się głuche na wszelkie komendy i wiedzione własnym instynktem, rozpoczyna samodzielne łowy.

Charakter rasy.
Basenji od innych ras rózni się nie tylko "nieco skromnym", acz pięknym wyglądem, lecz przede wszystkim cechami charakteru. Nie ma innej rasy, która posiadałaby tak barwną paletę zachowań i niezależną osobowość. Choć obecnie traktowane są jako psy do towarzystwa, to w żaden sposób nie kwalifikują się na psy - kanapowce. Mimo tego, że od chwili, gdy basenji trafił z Afryki na Stary Kontynent, minęło już sporo czasu, to jednak niezmiennie jest to pies o prawdziwie pierwotnym instynkcie.

Ogromy temperament, samodzielność i niezależność, powiązane z niezwykłą inteligencją, to główne cechy charakteru basenji. zachowuje on dystans do otaczającej go rzeczywistości, niechętnie się podporządkowuje, przez co często uznawany jest prze laików za psa upartego i wręcz głupiego.

Prawda jest taka, iż osobnik tej rasy sam potrafi ocenić sytuację, w jakiej się znajduje i często weryfikuje nasze polecenia, ignorując te, które z jego punktu widzenia są bezsensowne i nie przynoszą żadnej korzyści, prócz ulotnego zadowolenia właściciela. Takie zachowanie zazwyczaj jest dla jego pana irytujące, ale trudno... taki jest basenji. Nie należy wię oczekiwać od tego psa uległości czy karności, wszelkie szkolenia wykraczające poza podstawy posłuszeństwa w większości przypadków nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.

Poza tym basenji jest wesołym, ciekawskim i ruchliwym psem, o kociej naturze, która ujawnia się także w jego zachowaniu: często przyjmuje kocią pozycję leżąc ze skrzyżowanymi łapami i jeśli to możliwe zajmuje jak najwyższe miejsce, aby powiększyć pole obserwacji.

Bystrośc i przebiegłość tych czworonogów zauważyć mażna także w ich spojrzeniu - tajemniczym i przenikliwym. W chwilach zainteresowania i wzmożonej uwagi marszczy czoło i z ciekawością przechyla głowę na boki. Ogólnie tworzy to obraz psa, z którego emanuje inteligencja i pewność siebie. O owej pewności siebie nie można zapominać w trakcie spacerów z basenji, gdyż jako nieustraszony Afrykańczyk, nie boi się on ruchu ulicznego i nidgy nie przyjdzie mu do głowy, że nadjeżdżający samochód może byc niebezpieczny. Podobnie jest z obcymi psami, którym typowy basenji nigdy nie schodzi z drogi, a dorosły samiec o mocnych charakterze wręcz atakuje wszelkie nieznane mu czworonogi. Niestety wspomniany wcześniej instynkt łowiecki nie pozwala także na spokojny spacer z ptomkiem psów schensi po łące lub w lesie.

Mimo nieograniczonej samodzielności tego psa, niezwykle mocno przyiązuje się on do właścicieli. Lubi także dzieci, choć nieustannie traktuje je lekceważąco - nie przyjdzie mu jednak do głowy użycie zębów w zabawie z małym człowiekiem. Basenji przepada za towarzystwem ludzi i nawet wobec obcych nie bywa agresywny. Sam jednak, podobnie jak koty, wybiera czas, w którym ma ochotę na głaskaniei czułości.

Basenji przebywające w większej grupie szybko ustalają między soba hierarchię i niestety bywa tak, że jeśli do stada trafią dwa samce o mocnych osobowościach, to prędzej czy później dochodzi między nimi do walki - często na "śmierć i życie". w takich przypadkach konieczna jest separacja psów i praktycznie dożywotnie pilnowanie, aby psy nie miały okazji do kolejnej konfrontacji. ie zawsze istnieją warunki do prowadzenia takiej hodowli, należy więc odradzić pomysł posiadania dwóch samców.

Problem ten nie istnieje, gdy w hodowli nie ma suk, o które walczą psy. Istnieje jedna bardzo ważna zależność, która wpływa na charakter basenji. Otóż zupełnie inaczej może zachowywać się pies hodowany pojedynczo od psów żyjących w grupie (mój pies jest znakomitym przykładem). Osobnik bez stałego kontaktu z innymi przedstawicielami rasy jest o wiele berdziej posłuszny i karny. Najczęściej takie psy są przyjacielskie w stosunku do innych zwierząt, potrafią bez oporów nauczyć się przychodzenia na komendę i w większości są to psy układne, o zrównoważonym charakterze. Stado basenji zachowuje się tak, jak nakazuje im to natura, żyją dla siebie i można odnieść wrażenie, że świetnie poradziłyby sobie bez człowieka. Na szczęście przy odrobinie dobrej woli można znaleźć "złoty środek", czyli właściwe miejsce w grupie Afrykańczyków.

Pielęgnacja
Pielęgnacja basenji ogranicza się do minimum. Jest to niezwykle czysta rasa, potrafiąca myć się jak kot. Swoją krótką sierść same szybko doprowadzają do porządku, przy czym warto podkreślić, że psy te nie wydzielają żadnego zapachu.

Podsumowanie
Basenji nie jest psem dla początkującego kynologa. Wymaga odpowiedniego traktowania i zrozumienia. Najlepiej, gdy trafia do zrównoważonego i odpowiedzialnego człowieka, który nie stroni od aktywnego wypoczynku. Jest to niewątpliwie trudny pies - jego mocna psychika i silna osobowość czasami dają się we znaki właścicielowi, poirytowanemu faktem, iż jego polecenia są nagminnie lekceważone przez czworonoga. Mimo to oryginalność i inteligencja tej rasy zapewniają wszystkim domownikom niezapomniane wrażenia każdego dnia, a jednocześnie dają gwarancję, że przyjaźń basenji to uczucie szczere i dozgonne.
AlaNowak
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 17:38

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez AlaNowak » piÄ…tek, 21 listopada 2008, 17:48

Polecam filmik, gdzie można zobaczyć osobę, dzięki której basenji zostało zauważone w Europie, czyli Veronica Tudor- Williams ze swoimi psami i szczeniakami:
http://dogflicks.com/vtw-basenji-film/
AlaNowak
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 17:38

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez pituophis » piÄ…tek, 21 listopada 2008, 20:27

W koncu pojawily sie basenji na forum! Witam! :)

Mnie sie ta rasa bardzo podoba, ale kilka osob z ktorymi rozmawialem na wystawach odradzilo mi basenji (zreszta i z innych wzgledow bardziej odpowiadaja mi rasy bezwlose). Ja jezdze w teren, pod namiot, duzo spaceruje po roznych polach i lasach - a basenji spuszczony w terenie podobno moze przepasc. Czy tak jest faktycznie, nawet w przypadku jednego basenji?

Mam prace, badajaca przy uzyciu technik biologii molekularnej pokrewienstwa ras psow. Wg niej, podenca i psy faraona sa stosunkowo mlodymi rasami, liczacymi kilkaset lat, basenji faktycznie jest rasa stara, a jego najblizszym krewnym jest.... chinski grzywacz.
God made only few perfect dogs, so he covered the rest with hair
pituophis
 
Posty: 333
Dołączył(a): czwartek, 29 maja 2008, 17:01

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez Kate » piÄ…tek, 21 listopada 2008, 21:28

Cześć Ala! Kawał dobrej roboty z tym tekstem o basenji!
Kate
 
Posty: 441
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 10:00

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez sigryda » sobota, 22 listopada 2008, 00:33

Przepiekny tekst o basenji! dziekuje, przeczytalam z wielka ciekawoscia :D
A swoja droga bardzo eleganckie pieski, szkoda ze tak samodzielne ;)
"Hominis est errare, insipientis in errore perseverare"
sigryda
 
Posty: 785
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2008, 02:25

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez akumeo » sobota, 22 listopada 2008, 21:44

Ciekawy tekst, zwięzły i krótki a jednocześnie zawierający wiele ciekawych informacji. Bardzo podobają mi się basenji, na żywo wyglądają jeszcze ładniej niż na zdjęciach :)

AlaNowak napisał(a):Basenji przebywające w większej grupie szybko ustalają między soba hierarchię i niestety bywa tak, że jeśli do stada trafią dwa samce o mocnych osobowościach, to prędzej czy później dochodzi między nimi do walki - często na "śmierć i życie". w takich przypadkach konieczna jest separacja psów i praktycznie dożywotnie pilnowanie, aby psy nie miały okazji do kolejnej konfrontacji. ie zawsze istnieją warunki do prowadzenia takiej hodowli, należy więc odradzić pomysł posiadania dwóch samców.

Problem ten nie istnieje, gdy w hodowli nie ma suk, o które walczą psy.


Ale z tymi walkami na śmierć i życie to chyba jednak przesada. Ja myślę, że jeśli właściciel potrafi zadbać o swoją pozycję w stadzie i zna się na psiej psychice na tyle by wiedzieć jak postępować gdy ma się kilka psów to nie dojdzie do zagryzienia któregoś z nich. Tylko problem w tym, że wielu ludzi próbuje traktować psy jak dzieci - po równo, a inna sprawa, że psie utarczki nieraz wyglądają na groźniejsze niż są w żeczywistości ;)
akumeo
 
Posty: 86
Dołączył(a): niedziela, 14 września 2008, 00:06

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez tulpar » sobota, 22 listopada 2008, 21:52

Jedna moja dobra koleżanka powiedziała mi, że z ta walką na śmierć i życie to prawda. I niestety nie ograniczają tych walk do własnej rasy.
Avatar użytkownika
tulpar
Administrator
 
Posty: 2584
Dołączył(a): sobota, 9 lutego 2008, 21:05

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez pituophis » sobota, 22 listopada 2008, 22:30

Ja tez o tym slyszalem, wiem tez, ze niektorzy aby ograniczyc rzucanie sie na spacerach samca basenji na inne psy psa kastruja. Wtedy podobno jest latwiej.

Kolejna ciekawostka o ktorej slyszalem, jest fakt, ze basenji bywaja monogamistami, i suka potrafi nie dac sie pokryc psem innym, niz ten wybrany. Czy to prawda?
God made only few perfect dogs, so he covered the rest with hair
pituophis
 
Posty: 333
Dołączył(a): czwartek, 29 maja 2008, 17:01

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez AlaNowak » niedziela, 23 listopada 2008, 17:53

Lol, dzień mnie nie było, a tu tyle pytań padło :D Cieszy mnei to, że są ludzie zainteresowani rasą :) Już odpowiadam na wszystko po kolei...:)

pituophis napisał(a):Mnie sie ta rasa bardzo podoba, ale kilka osob z ktorymi rozmawialem na wystawach odradzilo mi basenji (zreszta i z innych wzgledow bardziej odpowiadaja mi rasy bezwlose). Ja jezdze w teren, pod namiot, duzo spaceruje po roznych polach i lasach - a basenji spuszczony w terenie podobno moze przepasc. Czy tak jest faktycznie, nawet w przypadku jednego basenji?


To tak samo jak z pogłoskami, że charty są głupie.... Basenji to rasa pierwotna, która tysiące lat żyła przy człowieku, ale człowiek ten nie interesował się losami swoich psów. Psy afrykańskie musiały więc radzić sobie same... Nie dziwne więc, że są bardzo samodzielnymi psami. Jednak podczas tego bardzo krótkiego procesu cywilizownia rasy, basenji świetnie przystosowało się do życia i współpracy z człowiekiem. Jest to bowiem rasa bardzo szybko ucząca się. Jeśli ktoś nie zada sobie odrobiny trudu, aby wychować pożądnie swojego psa- nie będzie miał pod swoim dachem przyjaznego towarzysza. Basenji to rasa dla osób, które potrafią zrozumiec i uszanować naturę swoich psów, przy jednoczesnym dominowaniu w stadzie.
Przed przybyciem mojego psa, którego można podziwiać na naszej www: http://basenji.prv.pl , również naczytałam i nasłuchałam się idiotycznych tekstów typu: "basenji spuszczony ze smyczy pójdzie w las i już się psa nigdy nie zobaczy", "basenji bardzo rzadko wraca na wołanie itd.". Dziwne, że mój pies (i inne basenji w odpowiedzialnych rękach) reaguje na każde zawołanie... No chyba, że zobaczy jakiegoś zająca, sarenkę lub akurat znajdzie miejsce, gdzie nasiusiała sunia. Świetne rezultaty daje szkolenie psa na smakołyki, gdyz jest to rasa kochająca jedzenie:) Ja to stosowałam i mam to, co mam- wspaniałego towarzysza:)

Popatrzcie co można zrobić z basenji, gdy ma ise odrobine ochoty;) http://pl.youtube.com/watch?v=DTGcxKTO6Ao

Jeśli chodzi o agresję psow to wiadomo, że w każdej rasie znajdzie się jakiś dominant. Baski są dominującą rasą. Szczrze przyznam, że mój pies również należy do psów dominujących, które chcą, aby każdy napotkany pies im się podporządkował, więc gdy spotkają się mocne charakterki- może być nieciekawie. Ale jest to wynik właśnie charakteru przywódcy. W stadzie basenji dochodzi do bójek z tego samego powodu. Psy próbują co jakis czas zdobyć władzę w stadzie i potrzebna jest czasem ostra interwencja hodowcy, pokazanie kto tu rządzi... Ale gdy ma sie 1 czy 2 basenji- takie sytuacje są baaaaaaaaaaaaaaaardzo rzadkie.
Zdarza się też, że basenji nie tolerują wybitnie konkretnych ras psów. Mój ma ochotę rozszarrpać chow chowy, husky, malamuty i yorki :D
Ok, ale koniec o tych przywódczych charakterkach:P Znam basenji (również samce), które wprost kochają wszystkie napotkane psy:)
AlaNowak
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 17:38

Re: Basenji- afrykański pies nieszczekający

Postprzez AlaNowak » niedziela, 23 listopada 2008, 17:56

pituophis napisał(a):
Kolejna ciekawostka o ktorej slyszalem, jest fakt, ze basenji bywaja monogamistami, i suka potrafi nie dac sie pokryc psem innym, niz ten wybrany. Czy to prawda?



Tak, prawda. Ostatnio przyjechała do nas suka na krycie- Nie pozwoliła zbliżyc się do siebie żadnemu innemu psu, oprócz naszego:)
AlaNowak
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 17:38

Następna strona

Powrót do Rasy pierwotne (inne niż charty)

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron