balthus napisał(a):Merkhaba napisał(a):czosnek
czosnek jest niewskazany? w jakiego powodu?
Cebula, por i czosnek (i inne rosliny z rodziny liliowatych) zawieraja alkaloidy, ktore powoduja u psow w krytycznych przypadkach anemie hemolityczna. Wazna jest tu ilosc podanej cebuli/pora/czosnku, jak dlugo byly one podawane i wielkosc psa.
Czesciej zdarzaja sie zatrucia cebula, ze wzgledu na to, ze jest ona powszechniej i czesciej uzywana w ludzkiej kuchni i w ludzkiej zywnosci (np.sloiczki dla dzieci, puszki), a wiekszosc wlascicieli nie wie, ze nadmierna ilosc cebuli moze bardzo zaszkodzic pupilowi. Zatrucia czosnkiem sa rzadsze mimo, ze ma on wieksza koncentracje alkaloidow niz cebula. Nie jest on, az tak powszechnie i codziennie stosowany w kuchni, i psy maja z nim raczej sporadyczny kontakt.
Winogrona i rodzynki - powoduja ostre zapalenie nerek, mogace konczyc sie smiercia. Przyczyna i mechanizm dzialania nie sa poznane. Ale w USA zarejestrowano przypadki takich naglych zatruc i zejsc smiertelnych. Wazna jest ilosc zjedzonych owocow i wielkosc psa. U malych psow nawet kilka rodzynek/winogron moze byc niebezpieczne.
Link po angielsku:
http://www.snopes.com/critters/crusader/raisins.aspCzekolada i kakao- zawieraja teobromine i kofeine, ktore metabolizowane sa przez psy duuuuzo wolniej niz przez czlowieka, co doprowadza do ich nadmiernej kumulacji w organizmie w krotkim czasie. Najbardziej niebezpieczne sa gorzkie, ciemne czekolady i kakao zawieraja bowiem one tych pobudzajacych skladnikow najwiecej. Normalnie teobromina i kofeina powoduja ekscytacje i pobudzenie. Jednak w krytycznych sytuacjach moze dojsc u psa do hypertermii (przegrzania organizmu), zaburzen w pracy serca, drgawek, spiaczki i smierci.
Wazna jest 'jakosc' czekolady, ilosc jaka zjadlo zwierze i jego wielkosc.
Ostre przyprawy - pieprz, chili itd. - moga wywolac nietolerancje pokarmowa, biegunki, wymioty az do reakcji alergicznej i anafilaktycznej. Tak wiec trzeba uwazac, gdy podaje sie psom resztki z obiadu, szczegolnie te mocno przyprawione. Nawet niewielka ilosc moze zaszkodzic.
Pamietajmy tez o tym, ze kazdy pies/kot jest inny. Jesli 10 psow o podobnej wielkosci i wadze zje tabliczke czekolady, to 9ciu z nich nic nie bedzie, a wlasnie ten 10ty pies ulegnie zatruciu. Nigdy nie mamy pewnosci czy ten nasz nie bedzie tym 10tym.
Jesli mamy malego psa i stwierdzimy, ze zjadl on ktorys z tych niebezpiecznych produktow nawet w niewielkiej ilosci - radzilabym udac sie do lekarza weterynarii.
Jesli jest to pies sredni/duzy - nie wpadac w panike, przeanalizowac jak duzo pies zjadl tych nieodpowiednich produktow i podjac decyzje. Jesli jest to kilka rodzynek, kilka kostek czekolady czy plasterek cebuli - psa po prostu obserwowac. Jesli wiecej albo nie jestesmy w stanie okreslic ilosci udac sie do lek. weterynarii.
Standardowa procedura to:wywolanie wymiotow (do 3h po zjedzeniu),
ewentualnie sondowanie zoladka,
podanie wegla aktywowanego,
zalozenie kroplowki na ok.24-48h lub dluzej jesli potrzeba
pozostale symptomy sa leczone objawowo.
Angielskojezyczna strona o ludzkim jedzeniu, ktore moze spowodowac zatrucia u zwierzat domowych:
http://www.petalia.com.au/Templates/Sto ... ory_no=257