przez pituophis » sobota, 12 lipca 2008, 16:15
Pewno ze sa piekne!
Mysle, ze na ich mala popularnosc w Polsce moze wplywac fakt, ze PSPP pokazywane w Polsce, zwlaszcza dawniej, przed 2001 r. to czesto psy z Czech, ktore tam nie maja szans na wystawach. Sam kilka lat temu w Warszawie widzialem peruwianczyka, ktorynie dosc, ze niezbyt ladny, byl wwystawa doslownie przerazony.
W artykule nie wspomniano o dwoch rzeczach, ktore opisywalo mi wielu hodowcow. Po pierwsze, peruwianczyk wymaga bardzo starannej socjalizacji i zaznajamiania ze swiatem jako szczenie - juz od 8 tygodnia. Wiele psow tej rasy, choc mile i serdeczne do wlasciciela, zachowuje rezerwe w stosunku do obcych, i nie lubi byc przez nie dotykanych. Troche z dogoterapia u peruwianczykow moze byc tak, jak w azawaczym watku z azawakhami na agility - niektore PSPP sa do tego swietne, ale na pewno nie wszystkie.
Wiele osob pisalo tez, ze PSPP nie lubi byc sam. Wierm jednak, ze sa psy, ktore wlasciciele pozostawiaja nawet na 7-8 h bez problemu , ale trzeba bylo je do tego powoli przyuczac.
W ogole wielu hodowcow pisze, ze trudno zawrzec jakos charakter tej rasy, tak sa roznorodne. Rownoczesnie jednak ciekawe swiata, ostrozne, lagodne i latwo dostosowujace sie.
God made only few perfect dogs, so he covered the rest with hair