Windhoundy sÄ… mieszaninÄ… borzoja, whippeta i
whippeta długowłosego.
Ja ogólnie też nie jestem za tworzeniem nowych ras (ekynologii i innych bzdetów), ale jako, że nie ma innego małego charta długowłosego (no, chyba, że grzywacza puffa uznamy jako miniaturowego afgana, hehe
) to jeden - mam na myśli silken windhounda (wielkość whippeta, wygląd borzoja - jak dla mnie rewelka) - nie zaszkodzi...
Windsprite to tylko odmiana whippeta, nie nowa rasa.
A co do tych powyższych pierwsza myśl: ale garbuski