Były żywoczerwone i żywozielone.
Właśnie się dowiedizałam, że one zawierają chlorofil, przynajmniej te zielone, to podobno pomaga psom czyścić zęby z kamienia.
Właśnie wróciliśmy z długiej i męczącej podróży do Wrocławia. Jak już mówiłam, niestety nie mam żadnych zdjęć, mam za to film, jak Borys szaleje w wodzie, i wstawię go wkrótce na youtube, jeśli serwis się nagle nie "zamuli", jak to "Jutjub" ma w zwyczaju.
Podróż nie nalezała do najprzyjemniejszych, wyruszyliśmy głodni, Borys cały czas był zestresowany, wiercił się, na przemian stał i leżał i obficie się ślinił, miał za to jedną przerwę "na siuśki" gdzieś w połowie drogi. Myślę, że po prostu źle się czuł. Mnie też trochę zemdliło, ale to taka inna historia.
Zjedliśmy w McDonaldzie, pojechaliśmy na zakupy, a teraz czeka nas rozpakunek.
Pozdrawiamy ciepło wszystkich charciarzy.
TrochÄ™, troszeczkÄ™, odrobinÄ™ bogatsza relacja na mojej stronie www.