Pewnie wiekszośc z was wie że IGNIS wylądował w niewyjaśnionych do konca okolicznościach do schroniska w Gdańsku. Teraz jest na rekowalescencji u nas w hodowli , ale jak dojdzie do siebie bedzie potrzebował odpowiedzialnego nowego właściciela. Jeśli ktoś chce, lub zna kogoś kto chce podjąc taką odpowiedzialność to będziemy wdzieczni za informacje. Pies ma 1,5 roku, jest zrównowazony psychicznie. Fizycznie jest skrajenie zagłodzony, ale włąśnie nad tym obecnie pracujemy. Jest to duzy samiec ,ponad 80 cm w kłębie. A poniżej zdjęcie z dzisiaj z mamusią na kolanach.