Czas chyba rozpocząć życie afgańskiego forum A ponieważ najwięcej wiem o mojej własnej suce, wiec o niej ten temat.
Tak dla przypomnienia: mała przyleciała za Szwecji latem zeszłego roku, jako mała, czarna kulka. Dzielnie zniosła krótką podróż samolotem i bardzo szybko zaaklimatyzowała się w nowym domu.
Szybko zawarła pełną komitywę z naszym drugim psem - Benkiem
Rosła sobie i rosła i co raz bardziej przypominała afgana (bo na początku niektórzy mieli wątpliwości, czy na pewno nie jest małpką
Z czasem zaczęła uczestniczyć w wystawach - nie na każdej z równym powodzeniem, ale koniec końców Championat Młodzieżowy zrobiła w przeciągu miesiąca.
Teraz wygląda mniej-więcej tak:
Zaczarowała nas wszystkich. Potrafi być tak słodka i czarująca, tak przymilna (kiedy tego chce), że wybaczamy jej nawet to, że mimo swoich 13 miesięcy potrafi nadal zsikać się w domu.
Ale o tym ciiii, bo to przecież suka idealna