Na razie nie wiem z ktorego rejonu pochodza te charty. Przygotuje sie teoretycznie z geografii Iranu przed nastepnym spotkaniem i moze dowiem sie czegos wiecej
Arman wspomnial, ze ma zdjecia rodzenstwa i rodzicow - jesli mi je przesle na maila wstawie tutaj dla porownania.
Co do tego czy sa to tazy perskie czy tez mieszanka tazy, to raczej z naszej perspektywy trudno jest to stwierdzic. Nie znamy calej populacji na tamtych terenach, nie wiemy zbyt duzo jakie 'odmiany' tazy sa na tamtych terytoriach i jak wiele ich jest, a przeciez Iran to olbrzymi kraj. To co my znamy w Europie, nawet te psy oryginalnie przywiezione z Turcji czy Iranu to tylko 'wyrywek' tamtejszej populacji tazy. Myslac kryteriami kynologii zachodniej - w pierwszym rzedzie zwracamy uwage na wyglad - a ten w przypadku tej pary chartow jest znacznie odmienny od tego co znamy. Dlatego w pierwszym momencie mozemy te tazy uznac za mieszanke. Ja tez po tym pierwszym nocnym spotkaniu pomysalam, ze moze one nie sa czysto-rasowe - glownie ze wzgledu na tak duze roznice pomiedzy rodzenstwem. Ale czy tak jest na pewno? Z pewnych wzgledow jestem pewna, ze sie pomylilam
Przez 2 godziny bacznie obserwowalam zachowanie tych psow - i jak dla mnie z charakteru sa one 100% chartami o pierwotnym charakterze.
Takze to, ze zostaly podarowane w prezencie swiadczy o tym, ze naleza do cennionej grupy przedstawicieli tazy. O ile wiem, inne rodzaje psow nie sa ofiarowywane. Arman powiedzial takze, ze rodzice tej dwojki poluja, i ze nikt w jego rejonie nie trzyma chartow/tazy do innych celow. Poza tym naprawde dba i troszczy sie o te charty, sa jego oczkiem w glowie.
A teraz troche o samych taziukach
Imiona dopisze pozniej, bo niestety nie zapamietalam jak sie je pisze.Sunia - 2lata, biala w pregowane laty, jest mala w porownaniu do brata i na pewno nie jest tak przyciagajaca oko jak on. Ma za to moim zdaniem ladniejsza i bardziej szlachetna od brata glowe. Jest wielkosci duzego whippeta, wazy ok.16kg (35lbs.). Jesli przyjrzymy sie jej sylwetce i wyobrazimy sobie ze jest mokra, to jednak zobaczymy malego ale mocno zbudowanego charta, z troche jak na nasze wyobrazenie za krotkimi nogami, ale za to jak ukatowanymi!
Arman mowil mi, ze jest ona duzo szybsza od brata! mimo, ze on ma dluzsze nogi i jest ogolnie wiekszy.
Niestety nie mam jej zdjec w ruchu, a tylko w statyce. Kilka dni temu dziewczynka wyskoczyla przez murek na b.ruchliwa ulice i niestety zostala uderzona przez samochod w okolice prawego zadu. Na szczescie niegroznie, skonczylo sie na mocnym potluczeniu, ale na wspolnym spacerze sunia nie biegala i nie bawila sie jak zwykle, tylko towarzyszyla swojemu panu blisko klusujac lub stojac (o czym zreszta Arman powiedzial, ze jest niezwykle, bo do tej pory nigdy tak nie robila). Z niedzieli jednak zapamietalam ja jako bardzo zabawowa, szybka i skoczna panienke, niezbyt posluszna. Mam nadzieje, ze niedlugo poczuje sie dobrze i zrobie jej kilka zdjec kiedy galopuje i klusuje.
Statyka:
To, ze na wiekszosci zdjec w statyce sunia podstawia tylne konczyny pod tulow, wynika z tego ze ja po prostu boli prawa noga po wypadku.
Portrety: